Platon miał w większości racje, kontrolowałbym też filmy, oglądałem lot
http://film.onet.pl/filmy/katalog/lot,649853,film.html to film w którym otwarcie reklamuje sie piwo budweiser wódke z czerwonym dużym napisem. Film uczy że kokaina w kilka minut stawia na nogi alkoholika i może prowadzić nawet samolot i będzie w tym najlepszy.
Czarne energie w filmie i muzyce sieją spustoszenie w ludzkiej psychice - zapomniano że sztuka jest głównie pięknem, a to co widze w muzyce jest antysztuką, antypięknem.
Ludzie jak małpy naśladują to co słyszą i widzą w muzyce, oraz to co widzą w filmach.
Kasa rządzi więc firmy wykorzystują muzyków i filmowców jako idealną reklame dla swoich produktów.
Dlatego muzyka i film stają sie główną siłą destrukcyjną społeczeństwa głównie od strony wizualnej.
Jeden papieros pokazany w klipie wpływa mocniej niż 100 papierosów widzianych na ulicy.
To samo z narkotykami, alkoholem, przemocą, gniewem, buntem.
Zła muzyka nie stworzy nic dobrego