Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.
61A po cholere Panstwo prowadzi rejestr malzenstw?
Ostatnio zmieniony 03 lip 2013, 14:50 przez Aleksy, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozwoliłem sobie zacytować z kilku powodów, które chciałbym "wzmocnić" nieskromnym podpisem pod cytatem, dokonać plagiatu i zakończyć aluzją.Reiv pisze:Tak dla legalizacji, Nie dla propagandy. Związki partnerskie dotyczą prawa, a prawo powinno stać po stronie obywatela. Taka logika jest najbardziej rozsądna w tej płaszczyźnie.
Natomiast jeśli ktoś pisze/mówi/przekonuje, że związki homoseksualne są zdrowe dla społeczeństwa to z logiką jest na bakier.
Sztuczny problem wywołany przez lewaków, a zasada rzymska stanowi: Nie należy występować przeciwko temu, co wynika z naszych czynów. Wystarczy znieść podatki od śmierci i dobroczynności. Te pieniądze są moje i spermodawcom w melonach nic do tego.baabcia pisze:żeby zwolnić z podatku przy dziedziczeniu na przykład
baabcia pisze:albo ustalić co je czyje jeśli pojawia się problem
Od tego są umowy cywilnoprawne. Resztę mogą uregulować przepisy o konkubinacie.baabcia pisze:by wiedzieć komu zwłoki wydać
A co jest złego w poligamii? To nie twoja sprawa, tylko tych, którzy mają ze sobą żyć. Stereotyp, że poligamia jest wroga kobietom można wsadzić między bajki, szczególnie dzisiaj, kiedy trzeba pogodzić ambicje zawodowe kobiet i przyrost naturalny.baabcia pisze:by zapobiegać poligamii na przykład
Albo, żeby mieć z kim pizze zjeść. To już nie czasy średniowiecza. Mamy testy DNA.baabcia pisze:by dzieciom tatulka przydzielić gdy pamięć zawodzi
Kompletny bezsens. Jeżeli kobieta zajdzie w ciążę, to ma prawo do alimentów i tyle ma to wspólnego z prawem małżeńskim, że mąż nie płaci alimentów. To nie czasy Kodeksy cywilnego Napoleona.baabcia pisze:ale nic nie stoi na przeszkodzie by znieść monogamię, znieść alimenty i z podatków finansować w znacznym stopniu utrzymanie dzieci - wszystkich;
... Później rozmowa dotyczyła samych związków partnerskich. Bliski Platformie Obywatelskiej prawnik stosując chwyt erystyczny zarzucił Kaliszowi niekonsekwencję, gdyż ten nie zgadza się na wprowadzenie poligamicznych związków partnerskich. – Jestem przeciw, bo mamy takie uwarunkowania kulturowe – stwierdził polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Giertych zarzucił mu również, że nie zajmuje się pomocą małżeństwom. - Ma Pan przepis, który jawnie dyskryminuje małżonków: mąż nie może zatrudnić żonę, żeby odliczyć koszty uzyskania przychodu. Dlaczego się pan tym nie zajmie – spytał. – Przyjmuję krytykę – odpowiedział Kalisz.
http://gosc.pl/doc/1475594.Giertych-do- ... -poligamii
nawet to nie bardzo jasne? trudnoAleksy pisze:...
Kompletny bezsens. Jeżeli kobieta zajdzie w ciążę, to ma prawo do alimentów i tyle ma to wspólnego z prawem małżeńskim, że mąż nie płaci alimentów. To nie czasy Kodeksy cywilnego Napoleona.
To co napisałam wziełam z filmów na ten temat -sabra pisze:A to sie partnerzy uciesza ze maja tylu przytakiwaczy - a teraz beda zabierac dzieci heterykom-heretykom i dawac gejom i lesbijom no jak se same zapłodnią ?
Ostatnio taka/i jedna zostawiła sobie macice i przydało sie jako onemu facetowi bo se urodził córke a zona z przyrodzenia
ani do rodzenia ani do karmienia ot takie ni to ni sio .
brawo brawo
---
Widzę Sabro, że wróciłaś w pełnej formie i obficie tryskająca jadem. Oszczędź nam proszę tego typu wypowiedzi lub chociaż uruchom proces zwany myśleniem, zanim cokolwiek zdążysz napisać. To przydatne.
Abesnai