Mówisz masz.baabcia pisze:off top? nie wciągaj mniecivilmonk pisze:[A co do dobroci, jeśli już gdzieś źródło tego dziwnego pojęcia znaleźć to w badaniach wskazujących iż w systemach gdzie są ograniczone zasoby i duża dawka ryzyka opłaca się współpracować. Czyli "dobro" to takie wyspekulowane przez "człowieka" działanie dwóch "małp" mające pomóc obu "małpą" przetrwać. Robienie z "dobra" wyższego "czegoś" niekoniecznie jest zatem sensowne - dobro to takie odczucie u "małpy" dające bonus zadowolenia w postaci impulsu endorfin jeśli się pomaga innej "małpie", ewolucyjny mechanizm. Dopiero "człowiek" jak uświadomił sobie że "jest" z powodu używania mechanizmu inteligencji pozwalającego przetrwać na sawannie skutecznej, z powodu wbudowanego w ten mechanizm błędu, zaczął go używać do tłumaczenia sobie powodu że ma zastrzyk endorfin jak ratuje innego "człowieka". I wtedy wymyślił "dobro" a jak już je wymyślił to po jakimś czasie zapomniał z czego się wzięło i by jakoś je uzasadnić wymyślił "bogów" którzy nakazują być "dobrym". Kupa bzdetów.
Jak w temacie
CM