A wiec witaj Bogdanie, i przylaczam sie do prosby Baabci - zostan.
Widzisz - gdybys zaczal od tego, arcyciekawego tekstu, ktory przedstawiles powyzej - nie byloby tego jalowego przerzucania sie slowami - ale skoro zaczynasz od uniesien pelnych zachwytu - nie dziw sie, prosze ze inni sciagaja Cie na ziemie.
Bardzo chetnie wyjasnie, co rozumiem przez zaleznosc wynikow od interpretacji, opartej na zasadzie szklanki - pustej lub pelnej w polowie. Nie ma czegos co byloby jednoznacznie pozytywne lub negatywne, a wiec pozostajemy w kregu niejednoznacznych wynikow, ktore interpretujemy zaleznie od wielu, bardzo roznorodnych rzeczy.
W tekst zaglebie sie jutro, jeszcze tylko odniose sie do Twojego zdania iz nie stwierdzono zeby marihuana wplywala na ilosc wypadkow drogowych. Tak - ale tez nie stwierdzono ze nie wplywa na nie, i nie mowie o ilosci trupow przeliczanych na metry biezace, a o kazdym jednym i niepotrzebnym wypadku. Powinno ich byc jak najmniej, wiec marihuana takze nie wplywa na ujmowanie ich ilosci. Neutralna nie jest ze wzgledu na wplyw na stan swiadomosci i emocjonalny, wiec? Wniosek jest prosty.
Re: lecznicza marihuana
181
Ostatnio zmieniony 07 mar 2014, 19:35 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.