Łosiu pisze:Tarczyca pod względem medycznym wydaje sie narządem poznanym na wskroś,
ale niestety medycy nie posiedli jeszcze umiejętności jej naprawy. Pomimo tego jednak wydaje im się, że potrafią leczyć skutki jej chorób.
wydaje im się to najlepsze określenie, bo realnie to chcą leczyć najchętniej skalpelem.
poszłam do lekarki rodzinnej po skierowanie do endokrynologa. a ta patrzy na mnie i mówi: "ee, u pani nic nie widać, ja to swoją zauważyłam jak miała 8 cm" (widać było na jej szyi bliznę po wycięciu tarczycy).
no ja dziękuję za taką poradę szewca bez butów!
fartem czekałam na endo tylko 3 miesiące. ten ogląda mnie i stwierdził: "ee, najwyżej się wytnie!"
co jest z tymi 'fachowcami" :co:
Ostatnio zmieniony 20 cze 2014, 22:02 przez
Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.