A gdyby założyć teoretycznie, że Jaruzelski wprowadził, stan wojenny ponieważ znając dobrze swoich towarzyszy, obawiał się, że jeśli on niczego nie zrobi, to jego przeciwnicy w partii i rządzie zrobią coś, przy czym nawet stan wojenny wyda się dziecięcą igraszką...?
Jak wtedy ocenilibyście jego, jego postępowanie i jego motywy wprowadzenia stanu wojennego?
Czy też uznalibyście to za "stan wyższej konieczności" jak to nazywał sam generał?
Pozdrawiam-
egzorcysta
Re: Jaruzelski i stan wojenny
1
Ostatnio zmieniony 20 maja 2014, 14:27 przez egzorcysta, łącznie zmieniany 1 raz.
Stawiam świat na głowie, do góry nogami,
na odwrót i wspak, bawię sie słowami...
na białym czarnym kreślę jakieś plany...
jutro bedę duży, dzisiaj jestem mały...
Fragment piosenki zespołu "Sztywny pal Azji"
na odwrót i wspak, bawię sie słowami...
na białym czarnym kreślę jakieś plany...
jutro bedę duży, dzisiaj jestem mały...
Fragment piosenki zespołu "Sztywny pal Azji"