Re: Taka sobie teoria
1Złoża dostępne dla zachodu się kurczą. Afryka trudna do opanowania. Nowe złoża to Arktyka. Jak się dostać? Trzeba roztopić trochę lodu. Warto wcześniej zadbać o PR i rozkręcić eko biznes. Ludzie na to pójdą a z tego co się na tym zarobi inwestuje się w zdobywanie Arktyki. Podniesie się poziom wód? Podniesie się temperatura. Trudno. Dostaną po łbie Chińczycy w Afryce. Tym lepiej. Co zrobić z ludźmi swoimi ze stref zagrożonych? Ziemia Obiecana. Jest taka jedna. Duża i pusta. Dobrze położona. Bezpieczna. Trzeba tylko jej aktualnych nieudolnych strażników posunąć. No to ciśniemy. Od wschodu Ukraina i podkręcanie Polaków. Od południa ISIS. Może to i owo wymyka się z kontroli. Trudno. Europa ucierpi ale co tam. My bezpieczni za oceanem. Pociśniemy i Rosja pęknie. A jak pęknie to przejmiemy Syberię i Arktykę. I będziemy dalej u władzy przez kolejne 100 lat.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2015, 20:36 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest