polliter pisze:Jeśli zgwałcą, to niech się ich traktuje jak gwałcicieli polskich, bez obaw o jakąś idiotyczną poprawność polityczną. A w pierdlu będą mieli seksu do woli.
... przeraża mnie to, że my musimy ich pilnować, żeby nie uciekli do Niemiec, czyli mamy ich trzymać w Polsce na siłę. Jeżeli jakiś muzułmanin przyjedzie do Polski, będzie chciał tu zamieszkać i uczciwie pracować, to nie mam nic przeciwko temu, ale jeśli on nie chce mieszkać w Polsce, a my mamy go tu na siłę trzymać, to już jest paranoja. Nie wspomnę o prawach człowieka, w znaczeniu, przetrzymywanie go wbrew jego woli.
A myslicie , że ci ludzie zatrzymają się w Polsce na zawsze/
Ja osobiście wątpię- jakie tu mają mieć warunki a jakie w Niemczech?
To chyba jasne - a poza tym w Niemczech juz sa inni od kilku czy kilkunastu lat - a to sa ziomki - więc do nich lepiej - a jak wiadomo w grupie najlepiej się mieszka.
Teraz zachodzi pytanie - jeżeli to prawda, że Kopaczowa zgodziła sie przy Merkel na 100 000 imigrantów? to jak myslicie czy nasze państwo wydoli?
obawiam się ze nie.... i tu jest pies pogrzebany.
Przyjeżdzają - bo tędy może byc kolejna droga do ichnego raju w Niemczech- posiedzą, odpoczną, a my ich będziemy zywić, zapomogowac, otoczyc opieką medyczna i tak kulejącą w stosunku do Polaków a oni wypną d-pe i uciekną dalej...... Polska to nie dobry kraj dla nich.
A my pozostaniemy z ręka w nocniku, z syfem po nich.....
Wprawdzie mamy Czeczenów i tatarów u siebie ale to znikome ilości i zasymilowani z nami.