toja pisze:W tym filmie podpadło mi to że na miejsce wypadku przyjeżdża Security Service a nie policja. Pasażerka nie odniosła obrażeń. No i ta urwana głowa.
Teoretycznie jest to możliwe. To pasażerka zawiadamia policję i mówi, że jest to wielki Paul McCartney, więc policjant przyjmujący zgłoszenie zawiadamia przełożonych, pewnie z pytaniem co robić. W końcu nie jest to wypadek, w którym ginie pan Smith, tylko wielka gwiazda w apogeum popularności. Zdarza się, że jedna osoba w wypadku ginie, a druga wychodzi bez szwanku. Obrażenia ofiary również są możliwe.
Ja tylko przedstawiłem teorię, którą prezentują autorzy filmu i jest to teoria dość prawdopodobna, co nie znaczy, że jestem jej zwolennikiem. Równie dobrze, Paul może sobie żyć w doskonałym zdrowiu. Tego nikt na pewno nie wie, poza ludźmi zamieszanymi w tę sprawę.