zgodzę się, że to nie brzuch świadczy o człowieku, ale widok zadbanego wpływa znacząco na podświadomość i to u obu płci. Sam ćwiczyłem brzuch bardzo długo, ale robiłem to dla siebie. Czułem spełnienie kiedy o 3 w nocy pociłem się aby osiągnąć postawiony sobie cel.
Podziwiam kulturystów bo wiem z doświadczenia jak wiele kosztuje kształtowanie sylwetki.. nie rozumiem do końca dlaczego to robią i szkoda było by mi czasu na taki tryb życia, ale ich podziwiam.
Warto ćwiczyć jeśli robi się to dla własnej satysfakcji, a nie budzenia podziwu u innych.
kszynka mam słabość do kobiet o rudym kolorze włosów
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2010, 23:55 przez
athis, łącznie zmieniany 2 razy.