fiodor pisze:ojczyznę kochać trzeba i szanować nie deptać flagi i nie pluć na godło......
............tak jak szanuje się rodziców i nie pluje na nazwisko...
Ojczyzna jest naszym "środowiskiem", "gniazdem", w którym się urodziliśmy i które jest nam najbliższe. Możemy lubić czy nie, cokolwiek się dzieje wokół, ale to jest NASZE. Nasz język, nasze obyczaje, w których wzrastamy, nasze wady i zalety, znane nam, bliskie. Jak nasza najbliższa rodzina.
Nie musimy się ze wszystkim zgadzać, możemy zmieniać to, co nam się wydaje "niedobre", ulepszać, co się da, ale z poszanowaniem. Jeśli nie mamy go w sobie, nie mamy go i dla rodziny, i dla ojczyzny.
Jeśli ktoś nie szanuje ojczyzny i pluje na flagę, to tak, jakby g... obrzucał rodzinny dom. W którym się wychował i dorósł. Ale chyba tylko fizycznie, bo mentalnie nie za bardzo...
Bo, jak słusznie piszecie, ojczyzna jest w nas. A my umiejscowieni w jakimś punkcie na Ziemi...