ismail pisze:chudziło arivo o twoja wypowiedz że Bóg nikogo nie potępia to oczywista nieprawda
bo Jezus mówi dalej pójdzcie w ogień piekielny! co to za słowa jesli nie potępienie nie chcesz czytać tego ? Oczywiście nie jest to mile ale to ja cię nie strasze ? Usuń to wymaż lub wyrwij kartkę wtedy będziesz mogła powiedzieć że Bóg nikogo nie potępia
usuń z Biblii wszystkie takie fragmenty wtedy będziesz mogła spokojnie spać puki co Bóg mało że potępia to przeklina mało tego nawet kazał mordować cytować jak Bóg kazał zabić np człowieka który złamał sabat ? kamienować itp dla was Jezus jest Bogiem
usuń wszystko co nie pasuje do twojego twierdzenia ze Bóg jest miłością będziesz miała sporo pracy
Ja będę obstawiać przy swiom....Bóg nie potępia ludzi....tylko ich zachowania,które niszczą drugiego człowieka czy to w sensie fizycznym czy psychicznym...My mamy sie wspierać i pomagać sobie na wzajem.....dlaczego wycięłaś tylko fragment który Ci pasował....Może zacytuje całość:"MT 25,34-46
34 Tedy rzecze król tym, którzy będą po prawicy jego: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego! odziedziczcie królestwo wam zgotowane od założenia świata.
35 Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść; pragnąłem, a daliście mi pić; byłem gościem, a przyjęliście mię;
36 Byłem nagim, a przyodzialiście mię; byłem chorym, a nawiedziliście mię; byłem w więzieniu, a przychodziliście do mnie.
37 Tedy mu odpowiedzą sprawiedliwi, mówiąc: Panie! kiedyżeśmy cię widzieli łaknącym, a nakarmiliśmy cię? albo pragnącym, a napoiliśmy cię?
38 I kiedyśmy cię widzieli gościem, a przyjęliśmy cię? albo nagim, a przyodzialiśmy cię?
39 Albo kiedyśmy cię widzieli chorym, albo w więzieniu, a przychodziliśmy do ciebie?
40 A odpowiadając król, rzecze im: Zaprawdę powiadam wam, cokolwiekieście uczynili jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili.
41 Potem rzecze i tym, którzy będą po lewicy: Idźcie ode mnie, przeklęci! w ogień wieczny, który zgotowany jest dyjabłu i Aniołom jego.
42 Albowiem łaknąłem, a nie daliście mi jeść; pragnąłem, a nie daliście mi pić;
43 Byłem gościem, a nie przyjęliście mię; nagim, a nie przyodzialiście mię; chorym i w więzieniu, a nie nawiedziliście mię.
44 Tedy mu odpowiedzą i oni, mówiąc: Panie! kiedyśmy cię widzieli łaknącym, albo pragnącym, albo gościem, albo nagim, albo chorym, albo w więzieniu, a nie służyliśmy tobie?
45 Tedy im odpowie, mówiąc: Zaprawdę powiadam wam, czegościekolwiek nie uczynili jednemu z tych najmniejszych, i mnieście nie uczynili.
46 I pójdą ci na męki wieczne; ale sprawiedliwi do żywota wiecznego."
Jezus przekazywał prawdy bardzo obrazowo lub w przypowieściach ,bo w czasach Jezusa ówczesny człowiek nie był by w stanie pojąć głębi przesłania w inny sposób.
Jeżeli Tych dwoje kochają się nie robiąc krzywdy innym....to dlaczego ich potępiać...???
Z dogmatów KK:
Bóg jest MIŁOŚCIĄ DOBREM POKOJEM SPRAWIEDLIWOŚCIĄ i MIŁOSIERDZIEM to tylko wycinek....więc jak Dobro może chcieć zła dla swoich dzieci.....
Więc teraz wykrzykuje BÓG jest MIŁOŚCIĄ I NIE POTĘPIA Ludzi TYLKO ICH ZACHOWANIA
i jeszcze jeden fragment z Pisma Św...
J 8,1-11
1 Jezus udał się na Górę Oliwną. 2 Rano znowu przybył na teren świątyni i cały lud zaczął się zbierać przy Nim. On usiadł i uczył ich. 3 Wtedy uczeni i faryzeusze przyprowadzili jakąś kobietę, przyłapaną na cudzołóstwie. Postawili ją pośrodku 4 i powiedzieli Mu: "Nauczycielu, ta kobieta została przyłapana na występku cudzołóstwa. 5 W Prawie Mojżesz kazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?" 6 Mówili to dla poddania Go próbie, by mieć coś do oskarżenia Go. Na to Jezus pochyliwszy się rysował palcem po ziemi. 7 Gdy nie przestawali Go pytać, wyprostował się i rzekł im: "Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem". 8 I znowu pochyliwszy się, rysował po ziemi. 9 Gdy oni to usłyszeli, zaczęli jeden po drugim odchodzić, zaczynając od starszych. Został sam i ta kobieta, stojąca pośrodku. 10 Jezus wyprostował się i zapytał ją: "Kobieto, gdzie są? Żaden nie wydał na ciebie wyroku?" 11 Odpowiedziała: "Żaden, Panie". Jezus rzekł: "I ja na ciebie wyroku nie wydaję. Idź, a odtąd już nie grzesz".
Tu można sobie przeczytać komentarz do tego fragmentu:
http://www.fbiblos.org/Ewangeliarz/Wed% ... fault.aspx
Nawet Pan wybacza zachowanie i postępowanie....czy to też usunąć....ja już komentować nie zamierzam.....kończę polemikę bo do niczego ona nie prowadzi...wprowadza tylko złą aurę...Lady jeszcze raz napiszę "kochaj i rób co chcesz"....to Swięty Augustyn,który był strasznym grzesznikiem w oczach ludzkich a obecnie jest Doktorem Kościoła...