Także ... żeby było "klimatyczniej"
![Sarkazm ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
No dobra
![Duże szczęście, bardzo dobry humor :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Co rozumiecie pod pojęciem romantyczności ?
Czy jest w jakiś sposób przydatna w naszym codziennym życiu ?
Co tak wszystkich (albo i nie
![Sarkazm ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Romantycznie to pojmować tylko tak
jak pojmuje niebo ptak, drzewa, wiatr
Romantycznie znaczy kocham ty i ja
znaczy Chopin wielki gra
pocałunki bicie serca i akordy
Kocham świat
za zasłoną szarych dni
choć nie zawsze wiem jak żyć
w uśmiechu łzy
Kocham świat
gdy przychodzi mi na myśl
może kiedyś go zabraknie
i ostatnie z moich pragnień
moich marzeń się nie spełnia
romantycznie to jest szukać nowych prawd
to jest zdobyć jedna z gwiazd
niech rozpali świat
romantycznie
znaczy gorycz trudnych chwil
znaczy tysiąc przebyć mil
by odzyskać, by przebaczyć, by zapomnieć
Kocham świat
za uczucia pierwszy szal
choć wspomnienia młodych lat
w radości zal
kocham świat
Fryderyku powiedz sam
ile szczęścia można znaleźć
albo wcale
żadnych pragnień, żadnych marzeń
co się spełnią
Romantycznie to jest wierzyć w urok chwil
to w porywie szukać sil na zwyczajne dni
romantycznie znaczy więcej niż ty sam,
niż pojąć wprost się da, nieprzytomnie, nierozsądnie romantycznie
Kocham świat
ten po którym los mnie gna
chciałbym poznać go do cna
czy można tak
Kocham świat
pośród ludzi, pośród spraw
może znajdę co się śniło
co tęskniło za co warto oddać wszystko
czy to miłość
Kocham świat
choć potrafi tak być zły
gdy muzyka twoja brzmi
znów chciałbym żyć
Kocham świat
Frederyku jak i ty
lecz tak nigdy nie wyrażę
tej miłości
tyle pragnień tyle marzeń
niech się spełnią....
:ahah::ahah:kszynka pisze:Wiesz Sailor, mi sie straszna praktyczność włączała, jak tę scenę z Nocy i Dni widziałam. Żal mi było jego ubliblanych białych spodniAle nenufary są spoko-tez bym chciała takie dostać, choc kwiatków w sumie dostawać nie lubię
Z naciskiem na - swego czasu -Abesnai pisze:... a to chyba najsłynniejszy "objaw romantyczności" w Polskiej kinematografii jak i obiekt - swego czasu - westchnień wielu kobiet
Barbara Niechcic to jedna z najbarwniejszych postaci literackich, z jakimi się spotkałam. Komiczna (ze swoimi wiecznymi żalami, apokaliptycznymi wizjami i strofowaniem małżonka) i tragiczna (z powodu niespełnionej miłości, która dopiero u schyłku życia okazuje się fatalnym złudzeniem) zarazem. Natomiast pan Strasburger w ogóle nie pasował mi do roli amanta, koliduje to z jego wizerunkiem gospodarza pewnego programu serwującego nieśmieszne dowcipy i o ile dla mnie to niezbyt porywający pan od Familiady, dla mojej babci to jedyny w swoim rodzaju pan Tolibowski i koniecvictoria pisze:A ja właśnie za to ją lubię, ze nie jest udawana, że tak otwarcie pokazała obok zalet wszystkie swoje wady.
Wrrr ... to Ty taki brutal normalnie jesteśArtur pisze:Zauważyłem, że najlepiej sprawdza się koncepcja 'taniego drania'; stwarza najwięcej sytuacji ... romantycznych
Wróć do „Sprawy damsko - męskie”