![Szczęście, dobry humor :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
![Szczęście, dobry humor :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Muszę przyklasnąć! Rzeczywiście, jak wróci do cytatów.... :1:Artur pisze:Więc na niego nie krzyczI nie pisz, że on tylko 'bla, bla, bla' bo nam się w sobie zamknie i wróci do cytowania
Prawda jest tylko jedna, jedna religia tak jak jeden Bóg. Tego nie zmienisz.Krystek pisze:Milujacy,
bla bla bla bla bla bla
Sorry,nie ma sensu tlumaczyc...
kazda jedna z twych odpowiedzi jesi identyczna , czyli albo pelna cytatow albo wypelniona przekoniem, ze tylko twoja prawda jest wazna...
Nawet i w tym miejscu potwierdzasz, że Boga nie znasz.Krystek pisze:Dlatego, ze ja widze Boga inaczej ty twierdzisz, ze Go nie znam...
Ale bedzie numer jak po smierci ja popatrze na ciebie i z usmiechem powiem "a ja ci od poczatku mowilam!"
Nie musi tego zmieniać, albowiem jest wiele prawd, wiele religii i wielu bogówMiłujący Prawdę pisze:Prawda jest tylko jedna, jedna religia tak jak jeden Bóg. Tego nie zmienisz.
Jesli to znaczy, ze nie bede musiala sluchac twych wywodow i patrzec na te copy-paste...a co tam, niech nie bedzie po smierci dzialania!Miłujący Prawdę pisze:Po śmierci nie ma działania.
Zasadniczo wystarcza mi ich na użytek własny, eksport, dominację na rynku i obdzieliłbym jeszcze jakieś dwie trzy galaktyki. A co?voltaren pisze:Czy tobie zapasy cynizmu nigdy się nie kończą ??
Mimo wszystko daj mu szansęKrystek pisze:too late...Milujacy, dziecie drogie, dal pyskiem w beton i juz nie probuje samodzielnosci wypowiedzi...I nastepne marzenie poszlo do ...
Komu? I czemu? :niewiem:voltaren pisze:JA też się mu dziwie.
Ja prosta osoba to i odpowiem prosto...bezemocji pisze:No dobrze, jak niewidzialny, wszechprzenikający kosmos duchowy twórca galaktyk, pulsarów, kwazarów, supernowych może cokolwiek czuć do pewnych form życia na jednej z miliardowych galaktyk?
A ja Ci odpowiem po mojemu...bezemocji pisze:No dobrze, jak niewidzialny, wszechprzenikający kosmos duchowy twórca galaktyk, pulsarów, kwazarów, supernowych może cokolwiek czuć do pewnych form życia na jednej z miliardowych galaktyk? :rolleyes: (już słyszę dla Boga nie ma nic niemozliwego...)W tym wszystkim ucieka nam rzeczywista skala i nasze miejsce w kosmosie. Pewnie nie mogąc sobie z tym poradzić uczyniliśmy sobie osobowego Boga. Do kompletu z uczuciami. Zresztą ludzkimi tylko z spotęgowanym natężeniu, absolutnym. : Np. "Bezgraniczna Miłość"
Wszystkie opisy Boga w filozofii czy religii to afirmacje, uwznioślenia, uniesienia, apoteozy ... albo negacje drugiej strony - zuuuaaaa.
Eee tam, zaraz "napelnil". Ona nie byla "tego rodzaju" kobieta...On jej prawie nie znal...I to wszystko plotki i tyle! :ahah:bezemocji pisze:Poza tym nawet Bog wybrał sobie tylko jedną kobietę, tą ktorą napełniał Duchem....
Oj, są tacy, co się zbliżyli osobiście i każdy bez wyjątku opowiada o tak olbrzymiej miłości, jaką czuł, że nie sposób tego bagatelizować (pierwsza reakcja każdego człowieka, który doznał "muśnięcia" tej Energii, to... płacz, z niewypowiedzianego szczęścia).bezemocji pisze:Skąd wiemy, że "Źródło Energii, z której powstało wszystko, co jest, JEST Miłością" ? Zabrzmiało jak ostateczne orzeczenie i jakiś pewnik ... Przecież nikt na świecie nie ma bladego pojęcia skąd to wszystko się wzięło i jak.
Poza tym czy energia ma jakieś znakowania uczuciowe, akurat ludzkie typu miłowanie? :rolleyes:
Jedno jest pocieszajace...Skoro Miriam byla wolna od grzechu pierworodnego to nalezy uznac, ze wolna tez byla od przeklenstwa "w bolu bedziecie rodzic dzieci".bezemocji pisze:Bóg Wszechwiedzący znał Miriam lepiej od niej samej. Ziemianką, kobietą była, w naszej systematyce, biologii, anatomii itp. I wybór padł na nią, 12,5 letnie dziewczę ... By Jezus się na ziemi pojawił w zbawczej misji, siostro :k:
Tak jest, na tym polega wyjęcie Miriam spod skutków grzechu pierworodnego autorstwa św. Augustyna. Maria rodziła bezboleśnie. Tak ją ukochał BógKrystek pisze:Jedno jest pocieszajace...Skoro Miriam byla wolna od grzechu pierworodnego to nalezy uznac, ze wolna tez byla od przeklenstwa "w bolu bedziecie rodzic dzieci".
Czyli niebianski srodek przeciwbolowy? Klasa Lamaze z aniolkami? :pompki:
fajna taka bajkowa religia :ach:transfer pisze:Przyjmując na ludzki rozum, to Bogu człowiek jest na coś potyrzebny. Przyjmując rzecz żartobliwe ale zgodnie z mysleniem biblijnym (tak się zdaje), to Bóg nie mógł znieść ciszy pierwszych dni, wiec stworzył sobie swiat. A w tym świecie człowieka, który mimo, że stworzył na swoje podobieństwo, to dla ciekawości dał mu wolną wole, by sprawdzic czy bedzie postapował jak Bóg sobie umyslił. Prawdopodbnie Bóg jest w tzw. siódmym niebie, gdy odnajduje człek własciwa droge, ale jeszcze bardziej jest szcześliwy gdy człek zbłądzi ale dzieki Jego pomocy, ta własciwa drogę odnajdzie. I Bogu za to dziekuje.
Taka prosta zabawa, a ile daje radości.
Jest o nich w literaturze religijnej, a także świeckiej. Opisy ich stanów niewypowiedzianej błogości i szczęścia.Lidka pisze:Oj, są tacy, co się zbliżyli osobiście i każdy bez wyjątku opowiada o tak olbrzymiej miłości, jaką czuł, że nie sposób tego bagatelizować .....
Wow... to musi być tak, że Maryja jako wolna od grzechu pierworodnego miała inaczej zbudowany układ rozrodczy niż my...bo inaczej się nie da...Krystek pisze:Jedno jest pocieszajace...Skoro Miriam byla wolna od grzechu pierworodnego to nalezy uznac, ze wolna tez byla od przeklenstwa "w bolu bedziecie rodzic dzieci".bezemocji pisze:Bóg Wszechwiedzący znał Miriam lepiej od niej samej. Ziemianką, kobietą była, w naszej systematyce, biologii, anatomii itp. I wybór padł na nią, 12,5 letnie dziewczę ... By Jezus się na ziemi pojawił w zbawczej misji, siostro :k:
Czyli niebianski srodek przeciwbolowy? Klasa Lamaze z aniolkami? :pompki:
Ja wiem! Ja wiem!bezemocji pisze:A da się zajść w ciążę bez genowego udziału męskiego?Widać się dało. Co tam jakieś rodzenie ...
Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”