Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

271
Sargonie, witaj :)
Ale może coś na temat? Budowa kosmosu i wielki wybuch są ciekawe, ale mają swój dział - fizyka, kosmologia.

Więc temat zaklada, że patrząc w lustro mam widzieć Boga? No to ten Bóg wygląda dość słabo. Szczególnie niewyspany i zmęczony. Oczywiście są całkiem dobre momenty, by nie rzec boskie :) Myślę, że Bóg jednak jest bardziej stabilny ...
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 17:50 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

272
Bezemocji, Bog jest Miloscia absolutna, wiec droga Jezusa byla droga ku Milosci,ktorej my-ludzie jestesmy czescia, droga ku uswiadomieniu tego iz w naszych fizycznych cielesnych postaciach przenosimy czastke tej boskiej Milosci
gdzies juz mowilam o wspolnej swiadomosci zdaje sie
ja, jam...YAM to zdaje sie byl jakis morski bog, ale nie pamietam dokladnie

Ja, masz pw, ok?
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 17:52 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

275
Nasz Ja?! niekoniecznie patrzy w jakim dziale i temacie pisze, tutaj jest religijny :) Właśnie tworzymy regulamin z zapisem o off-topach.

Czy Bóg jest Miłością Absolutną? A skąd ludzie wiedzą jaki jest Bóg poznawczo niedostępny, niepojęty, tajemnica istnienia, twórca świata?
Bóg jako Miłość Absolutna to wyraz przekonania religijnego ludzi głębokiej wiary. Nadanie Bogu ludzkiej szczególnej cechy. Z równie dużym przekonaniem Miłujący głosi swoje prawdy i przedstawia jaki jest Bóg.
Swoją drogą Miłość absolutna zakłada zło i nienawiść absolutną. No, ale od tego ludzie mają szatana, przeciwieństwo dobrego Boga.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 18:25 przez bezemocji, łącznie zmieniany 3 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

277
Nie wdaję sie tutaj w zawiłe teozofie ciemność- brak jasności. Skoro Miłość, Bóg to ludzkie pojęcia, tym samym ludzkim pojęciem i pomysłem jest oznajmienie "Bóg jest Milością absolutną". To wiara i przekonanie religijne, szczególnie głęboko i gorliwie wierzących.

Dlaczego Bóg to istota niepojęta? Rad bym pojąć taki niewidzialny, wszechprzenikający byt duchowy o mocy stwarzania i sterującego wszechświatem - miliardami galaktyk, czarnych dziur, kwazarów czy antymaterii. Dodatkowo jak ten transcedentny byt tworzący wszystko - materię, energię czas i będący poza czasem jest jednocześnie Bogiem osobowym, na naszą antropomorficzna modłę? Jak on jest akurat podobny do nas? Jaki stworzył coś takiego jak pewnych ludzików na pewnej drobinie kosmicznej ponoć na swój obraz i podobieństwo? A te ludziki wierzą, że je kocha :) Przypisali zresztą Bogu przeróżne pozytwne absoluty jak - wszechwiedza, wszechmoc, kochanie absolutne, dobro, miłosierdzie, mądrość, doskonałosć czy sprawiedliwość. No i taki byt stwarza dusze i zawiaduje naszym życiem po śmierci.
Czy to wszystko jest do ogarnięcia? :)
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 20:17 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

278
Moim skromnym zdaniem jest do ogarnięcia, jeśli pomyślę że każdy człowiek, a własciwie jego duchowa cząstka jest boska. Czyli w każdym z nas mieszka ten sam Bóg i na tym poziomie jesteśmy złączeni czyli stanowimy jedno. Wiem,ze trudno to sobie czasami wyobrazić. Gdybysmy byli tego zawsze śwaidomi i w drugim człowieku mimo jego wad i niedoskonałości ( jest to zalezne od stopnia świadomości duchowej) staralibysmy sie Go dostrzec świat byłby zupełnie inny...
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 20:39 przez maja7, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

279
Bóg, Stwórca całego wszechświata, dusz, organizacji życia, zjawisk jakich w większosci w ogóle nie pojmujemy jest do ogarnięcia :) Właśnie wspomniałem jak dobre samopoczucie mają te ludziki w głebiach kosmosu.
Żyją krótko, w skali świata to mrugnięcie oka, nie mogą ogarnąć sami siebie, a ponoć są w stanie ogarnąć taki transcedentny wszechprzenikający byt obdarzony siłą stwórczą i doskonałością. Będący z nami w szczególnych relacjach.
Jednak wykazujemy niebywały antropocentryzm i egocentryzm mierząc się czymś takim jak Bóg. Bardziej skupiamy się na sobie i przenosimy na Boga swoje właściwości tylko spotęgowane do granic wyobraźni. W sumie nic dziwnego, bo tylko osobowy Bóg, jakoś podobny do nas pozwala na jakieś zblizenie się do niego.
Rzecz w tym, że jakikolwiek Bóg opisywany przez człowieka i tak pozostaje obiektem wiary. A te własne koncepty i wierzenia bierzemy za jakieś dowiedzione już pewniki i ontyczne prawdy.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 21:07 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

281
Ludzie tworzą i są poddani przeróżnym ideom, pomysłom, wierzeniom, prawdom objawionym. Słuchają innych, jacy je głoszą, albo nie przyjmują. Każdy z posiadaczy swoich wierzeń sądzi, że posiadł prawdę, że ma rację, a swoje wierzenia bierze za pewność. Nie wiem, czy taką oczywistością jest jedna z koncepcji, że w każdym z nas mieszka ten sam Bóg i na tym poziomie jesteśmy złączeni czyli stanowimy jedno.
Nie inaczej traktuje Biblia, że mając duszę jestesmy obdarzeni boskim pierwiastkiem, podobnie jak Bóg - nieśmiertelnym, a przez to mieszka w nas Bóg. U wielu na tym poziomie "podobienstwo i jednosć" się kończy. Mając wolną wolę człowiek z tej łączności i zamieszkania Boga po prostu rezygnuje, albo nawet nie wie o czymś takim. Zeszło na ... człowieka, że ma być świadomy jedności z Bogiem.
Ponieważ takie idee człowiek nabywa wraz z poznawaniem świata od dziecka w długim procesie, jak widać religijna edukacja w tym zakresie mocno zawodzi. I taki człowiek w którym mieszka Bóg wywołał masowe wojny z milionami ofiar, nie licząc zadawanych cierpień.
I teraz patrząc w lustro czy naprawdę widzimy tam Boga? A może chcielibyśmy?
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 22:43 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

282
sargon162 pisze:Ja?! wspominałeś wcześniej o tym że wszechświat się nie powiększa, tylko galaktyki się poruszają. Właśnie leci program na "History" o tym że od wielkiego wybuchu wszechświat się powiększa, i dlatego galaktyki się przemieszczają. Co o tym myślisz? :) Był twoim zdaniem jakiś "wielki wybuch"?
naukowcy nie widzą czy się powiększa ale przypuszczają na podstawie ruchów galaktyk a to jest złudne. Wystarczy zobaczyć że każdy proton ma taką samą wielkość, jądro wszystkich atomów ma taką samą wielkość a są to mikro wszechświaty odzwierciedlające nasz wszechświat jak fraktal. Wielki wybuch miał miejsce i była to wielka supernowa ale chwile wcześniej była to wielka czarna dziura którą ożywił impuls miłości i energia z do wewnątrz zaczęła płynąć na zewnątrz jako hojność życia (kosmiczny orgazm). Ta gwiazda nadal istnieje wysyła i odbiera energie elektromagnetyczną w centrum wszechświata. Każda galaktyka jest z tym połączona i wszystkie tworzą coś w rodzaju kosmicznego mózgu. To jest Bóg zewnętrzny jako wszechświat. Nasze ciała są tego fraktalnym odbiciem. Bóg w Bogu światłość w światłości. I takie tam sprawy.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 23:16 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

283
Ja, litosci...
Bezemocji, w tym problem ze usilujesz zorganizowac sobie istote Boga, Prawdy, Swiatla, czy jakbysmy tego nie nazwali na ludzki sposob. Tego co jest ponad rozumem, zmyslami, nazwac sie nie da, tak jak nie mozna wytlumaczyc co to znaczy:Bog, Prawda...itd.
Ci ktorzy doswiadczaja, rozumieja sie wzajemnie, nawet uzywajac innych slow, tym ktorzy jeszcze nie- mozna pomoc, wskazac droge-o niej to mowil Jezus, droge do doswiadczenia siebie jako boskiej calosci.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 23:51 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

284
Andro - niczego sobie nie organizuję, żadnej istoty Boga. Na Boga! :) Używam powszechnie znanych opisów właściwosci Boga używanych przez ludzi na całym świecie, w przeróżnych religiach. Tam jest Bóg Stwórca świata, wieczny, wszechmocny, doskonały, miłosierny, dobry, mądry, obdarzony myślą, planem itd. Wskazałem na wymiar transcedentny i osobowy Boga jakie ludzie łączą w jedno. Po raz enty coś mi przypisujesz.
- Skoro coś jest ponad rozumem, zmysłami, nienazwane, niewyjaśnione - jak można tyle o tym rozprawiać? Skąd te wieści o jakiejś "boskiej całości"? Wtedy konsekwentnie trzeba uznać za całość świata także zło autorstwa Boga. Skąd się w końcu wzięło?
- skoro Bóg jest tak niedostępny i poza nami, jak można wskazywać jakąś drogę do tak enigmatycznego bytu?
Zdaje się Andro, że gdzies przyznałaś, że nie wierzysz w Boga -
Andra pisze:A ja osobiscie mam w nosie to czy istnieje Bog,inny bozek, oraz czy mnie kocha.
a tutaj piszesz, że Bóg jest Miłościa absolutną i jego boskiej miłości -
Andra pisze:Bezemocji, Bog jest Miloscia absolutna, wiec droga Jezusa byla droga ku Milosci,ktorej my-ludzie jestesmy czescia, droga ku uswiadomieniu tego iz w naszych fizycznych cielesnych postaciach przenosimy czastke tej boskiej Milosci ..
Jakies rozdwojenie? Zdecyduj się :)
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 0:53 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

285
Ac Ty ! Cytujac fragmenty wyrwane z kontekstu-w czym celujesz, moj szanowny rozmowco- wszystko mozna zanegowac lub potwierdzic, zaleznie od swego widzimisie.
Oczywiscie ze nie wierze w boga ktory siedzi sobie gdzies tam na chmurce i pilnie baczy czy tez jego dzieci sa dobre czy zle, odpowiednio wtracajac je do piekla lub unoszac do nieba. Tak jak nie wierze w duszyczki siedzace sobie przy kawie gdzies tam w zaswiatach w oczekiwaniu na kolejne wcielenia stanowiace nagrode lub kare.
To my-ludzie tworzymy mity, sciagajac Boga do naszego poziomu, przypisujac Mu nasze ludzkie cechy. Tak jak i my okreslamy czym jest dobro a czym zlo, i wreszcie to my naszymi reakcjami na to co nas spotyka wtracamy bliznich lub sami siebie do piekla. Takze my ludzie, nie Bog krzywdzimy, niszczymy innych i siebie. Przypisujac nastepnie Jemu odpowiedzialnosc za nasze czyny. Wiec potwierdzam-mam w nosie takiego boga i jego milosc do mnie-poniewaz takiego boga nie ma. Poniewaz jest wiele prawd gloszonych przez wielu ludzi, ale Prawo jest jedno-jest nim prawo Milosci, prawo boskiego Swiatla zycia, kazdy jest nim obdarzony, nie uswiadamiajac sobie tego. To jest ten Bog ktory mieszka w kazdym, i ktorego mozna dojrzec usmiechajac sie do siebie z miloscia w lustrze.Wnoszac te Milosc w zycie, dajac Ja innym. To jest Bog ktory nie dzieli na dobrych i zlych, nie wymaga, nie straszy i nie zbawia. Bog ktory chce jednego-bysmy pozwolili sobie dojrzec Go w nas.Ku temu idziemy przez zycie-wedrujac ku Swiatlu, ku Milosci-to jest droga ktorej nie ma, droga ku pelnej swiadomosci Swiatla. Jesli dojdziemy do niego, smierc przestaje istniec, w pelni swiatla nie istnieje ciemnosc, w pelni swiadomosci zycia nie istnieje smierc, bedaca odejsciem w ciemnosc.
I tak, potwierdze raz jeszcze-nikt nikomu nie wytlumaczy kim jest Bog, mozna pokazac jedynie kim w istocie jest czlowiek,uczac ze mozna zyc bez leku i bez gniewu. Boga kazdy odnajdzie sam- tam gdzie czeka cierpliwie az Go dojrzymy. W nas.
Bezemocji, ja prywatnie zapytam Cie-Ty jestes prawnikiem?Nie wiem czemu mam ochote powiedziec Ci -Wysoki Sadzie....
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 6:16 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

286
:) Odpowiadaj jak chcesz, ale nie przypisuj mi kolejnych historii, że coś wyrywam z kontekstu. Oczywiście mogę zamieszczać całą wypowiedź, ale cytat nie zmienia sensu i wymowy stosunku jaki określiłaś - tutaj do Boga. (poza tym mamy skracać cytowania)
Ok. Piszesz -
Prawo jest jedno-jest nim prawo Milosci, prawo boskiego Swiatla zycia, kazdy jest nim obdarzony, nie uswiadamiajac sobie tego. To jest ten Bog ktory mieszka w kazdym, i ktorego mozna dojrzec usmiechajac sie do siebie z miloscia w lustrze.Wnoszac te Milosc w zycie, dajac Ja innym. To jest Bog ktory nie dzieli na dobrych i zlych, nie wymaga, nie straszy i nie zbawia.
Skąd masz informacje o takim Bogu? Skąd te przekonania?
Że ten transcedenty Bóg, Stwórca Wszechświata i ludzi, twórca ich dusz od niczego od nas nie wymaga, nie zbawia itd? Jakby był zupełnie obojętny wobec człowieka.
Jednocześnie ten Bóg czegoś od nas chce - Bog ktory chce jednego-bysmy pozwolili sobie dojrzec Go w nas.Ku temu idziemy przez zycie-wedrujac ku Swiatlu, ku Milosci-to jest droga ktorej nie ma, droga ku pelnej swiadomosci Swiatla.
Skąd ludzie wiedzą czego dla nich chce Bóg? Przecież "chcenie" Boga to przypisanie mu kolejnej ludzkiej cechy.
Zadziwia jak selektywnie i wygodnie można sobie stworzyc obraz Boga. Nie ma tam odpowiedzialności za swoje czyny, moralności, osądu, jest tylko "oczekiwanie" Miłości i kroczenia ku Światłu(?).
To co nam niemiłe, po prostu od Boga odsuwamy. Kolejne ludzkie wyobrażenie i antropomorfizacja Boga - tym razem w przyjemnym i miłym wydaniu :)
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 9:46 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

288
bezemocji ...nie od Boga, od siebie, przeciez to my jestesmy ta Miloscia
wiesz, przeciez Ci ani wytlumacze, ani przekonam, jesli zaczynasz odkrywanie siebie od drugiej strony.
Aby pojac czym jest Bog, musisz wiedziec kim w rzeczywistosci jestes Ty
A jedzowato powiem Ci ze cytowanie ma sens jezeli dotyczy tego samego tematu,i wowczas mozesz doszukiwac sie sprzecznosci, a nie slowa wyjete z dwoch zupelnie innych tematow...ze tez Ci sie chcialo?
Milej niedzieli
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 10:01 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

289
Crows, mowilam-pocaluj mnie w nos...?
A dlaczego to Bog mialby odpowiadac za nasze czyny?Takze najlatwiej przerzucic odpowiedzialnosc za swoje zycie na Kogos tam, prawda?
Widzisz bezemocji, samo slowo bog...on, ten bog, jest mylace, moze latwiej do Tego onego dorobic reszte?
A to nie jest on, ona...to nasza wspolna swiadomosc ciszy, ponad rozumem-kto ma osadzac, oceniac, karac lub nagradzac?
I nie jest kwestia wyboru czy chcemy podazac ta droga, ona jest jedna dla wszystkich, my wybieramy kroczenie ta droga w ciemnosci lub z coraz wieksza swiadomoscia Swiatla
Pytasz skad ludzie wiedza?Wlasnie w tym problem ze wielu nie wie, stad tez tyle zla, ciemnosci
wiesz,zamiast tych slow spojrz na siebie w lustrze, usmiechnij sie z miloscia -wlasnie do siebie, czlowieka. A potem z ta sama miloscia popatrz na zycie- odpowie Ci Tym samym..i zanim cokokwiek powiesz, zrobisz drugiemu czlowiekowi popatrz na niego jakbys patrzyl na siebie w lustrze, z ta sama miloscia ktora dales sobie...przeciez nie bedziesz umial go skrzywdzic, i nawet karzac za zlo ktore wyrzadzil byc moze-nie bedziesz sie mscil, poniewaz milosc nie jest msciwa, gniewna, bezlitosna
wiec szukanie boga trzeba zaczac od wlasciwego konca-od siebie-czlowieka. Wowczas nie trzeba bedzie szukac Boga, on przeciez caly czas jest w nas, z nami, wystarczy otworzyc oczy na to kim jestesmy, a nie patrzec na to co z nas uczynili inni.
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 10:32 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

291
Crows pisze:
Kolejne ludzkie wyobrażenie i antropomorfizacja Boga - tym razem w przyjemnym i miłym wydaniu
zapewne lepsze to niż czynienie bogiem Hitlera , Stalina , biskupa pedofila czy jakiegos polityka np Wałęse , czy naukowców np Einsteina.
Z całą pewnością :)
Tak więc mamy obrazy Boga po skrajnościach - sama Miłość i Dobro, samo Zuuuuuoooo. Albo Einsteina uczynionego jako Boga :)

Co do usilnego dopasowywania siebie do Boga, a Boga do nas, widzenie w nim ludzkich cech - to antropomorfizacja. W przypadku Boga, te cechy byłyby absolutnie pozytwne. I takim chcemy widzieć Stwórcę. Kochającego i dobrego, a do tego obdarzonego wszelkimi "naj". Obraz ten się zmienia, jeszcze 100 lat temu czy w średniowieczu nie był taki miły. Pozostały pytania - Skąd ludzie wiedzą czego dla nich chce Bóg?

Czy człowiek patrząc w lustro dostrzega tam samego Boga? Jak w tytule naszego tematu?
Wyraziłem już swoje wątpliwości :)
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 10:41 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

293
Crows...padalcu Tyyy
bezemocji, Ty wiesz ze ja uparta bywam ponad miare-
Milosc absolutna nie ma nic wspolnego z naj...w zadna strone, karze jak ojciec -bez gniewu, uczac rozrozniac dobro od zla, i wybacza jak matka, jest miloscia totalna, kobiety, mezczyzny, dziecka, matki i ojca.
A czego Bog chce od nas?Dokladnie tego czego my chcemy dla siebie, i nie zada niczego wiecej niz my od siebie. Takze daje nam to co potrafimy dac sobie-lek, gniew lub milosc.
A Bog cierpliwie czeka az dojrzymy Go w sobie, wczesniej lub pozniej-to nieuniknione, wszyscy idziemy ta sama droga, droga Jezusa ku Swiatlu, ku sobie.

Walsch napisal: zapytaj siebie co zrobilaby teraz milosc...jesli wiesz ze Nia jestes, nie musisz pytac nawet
i zawsze wiesz co zrobic
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 11:07 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

294
Andro, nie odwracaj pytania czego chce człowiek. Człowiek chce różnych rzeczy. Pytam skąd ludzie wiedzą czego chce Bóg, że na coś "cierpliwie czeka"? Tutaj napisałaś jakie ma oczekiwania -
Andra pisze:Bog ktory chce jednego-bysmy pozwolili sobie dojrzec Go w nas.Ku temu idziemy przez zycie-wedrujac ku Swiatlu, ku Milosci-to jest droga ktorej nie ma,. ....
Pytam skąd takie przekonanie? Że Bóg czegos chce, czeka?
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 11:15 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

295
Poniewaz zycie jest ruchem, bezruch oznacza nieistnienie.I jest to nieuchronna poruszanie sie droga ku pelni swiadomosci-ku Bogu.
A co ma zrobic Bog w ktorego wierza ludzie. Ktorego ucza religie-zlapac za wlosy, potrzasnac, mowiac: patrz, tu jestem? Kto uwierzylby mu?
Chociaz On jest w nas w kazdej chwili,czekajac az Go dojrzymy -az uswiadomimy sobie Go. Ale nie dojrzy Go ten kto nie widzi siebie, zapatrzony w lustro podstawione mu przez innych, nie widzac ram tego lustra ograniczajacych widzenie-nie szukaj wiec Boga,
nie pytaj czego chce Bog, zapytaj czego Ty chcesz od siebie...i to bedziesz mial, zobacz siebie prawdziwego-ponad ramami lustra, wowczas zobaczysz Boga. W sobie.Widziec znaczy doswiadczac obecnosci.

Bezemocji, koniec wyciskania, ide pousmiechac sie do zycia, nie warto zamieniac doswiadczanie zycia na slowa o zyciu
i doswiadczanie Boga na slowa o Nim, prawda?
To tylko slowa, mysli, wyobrazenia- zycie, Bog jest ponad nimi , w ciszy
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 11:51 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

296
Pytania pozostają bez odpowiedzi. Skąd przekonanie, że Bóg czegoś od nas chce i na coś cierpliwie czeka?.
Ponownie piszesz - Chociaz On jest w nas w kazdej chwili,czekajac az Go dojrzymy ...
Skąd masz tą pewność? Że Bóg jest w nas i na coś czeka?
Z tego co piszesz mamy wyobrażenia Bogów dwóch, sprzecznych ze sobą. Jeden jest boski, chce miłosci, drugi chce dokładnie tego co człowiek. Także lęku, gniewu i zła -
Andra pisze:A czego Bog chce od nas?Dokladnie tego czego my chcemy dla siebie, i nie zada niczego wiecej niz my od siebie. Takze daje nam to co potrafimy dac sobie-lek, gniew lub milosc.
Bóg oczekujący dla ludzi nieszczęścia i cierpień (jak my) wygląda dziwacznie. Acha, takim był Jahwe, a nawet dla niektórych Hitler. Jednym robili dobrze, drugim źle.
To w końcu jaki jest?
Może słusznie mawiają, że ludzkie wyobrażenia Boga są sprzeczne i pełne paradoksów ?
Jak my sami? :)
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 12:19 przez bezemocji, łącznie zmieniany 3 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

297
Andra, inni cię nie zrozumieją, bo widzą wszystko w taki sposób, jak mają to pokazane z myślenia społecznego. Nie zrozumieją cię, bo nie chcą myśleć samodzielnie, nie korzystają ze swej woli w takim zakresie, na ile ona im pozwala.

Dlaczego jest tak trudno zrozumieć to, kim jest Bóg?
Każdy człowiek po przez swoje wszystkie żywoty zebrał odpowiedni bagaż doświadczeń.
Doświadczenia te, doprowadziły go do miejsca w którym aktualnie się znajduje.
Należy tylko zapytać, dlaczego chce dalej doświadczać krzywdy, miłości i nienawiści, czyli zła i dobra. Mówiąc inaczej, dlaczego chce doświadczać podziałów, jeżeli może żyć w doskonałości a więc w jedności ze wszystkim.

Czy nie jest lepsze życie w prostocie a tym samym w tej jedności, czyli w tej wiecznej miłości.
Aby tak się stało, trzeba odrzucić wszystko to, co doprowadziło nas do miejsca w którym jesteśmy a wtedy to co pozostanie będzie jedyną prawdą i będzie tym, czego tak naprawdę szukaliśmy przez wszystkie nasze życia.
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 12:48 przez ahtmar, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

298
Nie, moj drogi, cierpienia sa nasza reakcja na to co nas spotyka, pisalam juz. To co przynosi nam swiat, otoczenie- a to przeciez ludzie, pelni gniewu, nienawisci, badz leku-slepcy zyjacy w ciemnosci. Dlatego Ci ktorzy doswiadczaja Boga, ucza jak dojrzec Go. A nie ma innej drogi, niz droga do siebie, do pelni swiadomosci. Wiec im wiecej bedzie tych ktorzy wiedza, ktorzy ucza, tym mniej bedzie zla,nienawisci, ciemnosci
poniewaz lubisz cytaty...special for You:
Bog jest miloscia, a kto mieszka w milosci mieszka w Bogu, a Bog w nim....
Pozwol ze uzupelnie:mieszka tu i teraz, jesli sie otworzy oczy na siebie
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 12:51 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

299
ahtmar tak, dlatego mowie: trzeba zyc w milosci by wnosic ja w zycie, by dawac ja innym, slowa sa bezuzyteczne
choc powiem Ci na ucho ze jestem pewna-bezemocji doskonale mnie rozumie, a piluje gdyz chce byc pewien ze ja rozumiem to co mowie...dlatego tak cierpliwie odpowiadam, coz...milosc cierpliwa jest...
Choc czasem az rzesy bola.
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 13:04 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Jest W Każdym Z Nas, Popatrz Se Do Lusterka To Zobaczysz.

300
Ahtmar, tylko zwróć uwagę, że ludzkość nie osiągnęła zgodności w tak prostej rzeczy jak określenie - Kim jest Bóg?
W samym pytaniu już pada założenie Boga osobowego, o naszych cechach. Założenie antropomorficzne.
Inni widzą Boga jako byt bezosobowy, twórcę świata bez zajmowania się jakimiś ludzikami. Deizm, teizm, panteizm, koncepcji mnóstwo.
Akurat rozumiem co pisze Andra, ale pisze różne rzeczy, jak pokazuję dwa obrazy Boga. Także taki, że Bóg jest jak my:
Andra pisze:A czego Bog chce od nas?Dokladnie tego czego my chcemy dla siebie,i nie zada niczego wiecej niz my od siebie. Takze daje nam to co potrafimy dac sobie-lek, gniew lub milosc.
Bóg dający lęk i gniew - czysty Jahwe :)
Pytam także skąd ma takie przekonania i wiedzę? Czego Bóg chce i na co czeka ?
I tak ciągle schodzi na nas samych ludzi, z morałami jacy powinniśmy być ... :)
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 13:04 przez bezemocji, łącznie zmieniany 3 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron