Re: Wasze religie.

61
Więc zrozum że jesteś w mylnym błędzie :D podejrzewając mnie o to co napisałaś.

"Ty uznajesz wszystkie inne. Zeby miec z czym walczyc" :D no super.

[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 02 lip 2012, 21:59 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wasze religie.

62
Wiec co i komu starasz sie udowodnic? Mowiac o innych,wytykajac bledy. A nie o sobie? Pozwol sie zrozumiec.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2012, 1:55 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wasze religie.

63
Krystian, wroce jeszcze do Ducha Swietego...wiesz, jako nawiedzonej, mniejsza o to czym:D, zdarza mi sie widywac. I kiedys zobaczylo mi sie takie cos na wzor i podobienstwo czlowieka, a moze odwrotnie. Cudne takie cale zlote az promienialo ...juz mowilam CM, jak ja kombinowalam co tez to by moglo byc: a to ze sam Bog, a to ze ja, a moze Duch Swiety....a toto stalo i nawet twarzy nie mialo. A potem olsnilo mnie durna ze to wszystko co bralam pod uwage oddzielnie- bylo jednym w trzech. I dobrze kombinowalam tylko zapomnialam polaczyc to w jedno...:)
Ostatnio zmieniony 03 lip 2012, 2:03 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wasze religie.

64
Tajgon pisze:Zauwazylem, ze czlonkowie tego forum maja bardzo zroznicowane poglady religijne, co mnie BARDZO cieszy(wysoki standart dyskusji) jestem ciekawy waszych przekonan.
Zaczynajc od siebie, to jestem radykalnym chrzescijaninem, a precyzujac Zielonoswiatkiem. Wierze w Boga, a on dziala kazdego dnia w moim zyciu, czyniac wiele znakow i odmieniajac mnie. Wierze w Zbawienie, przez wiare w Syna czlowieczego i nieskonczona laske boza, ktora Bog chce nam dac, ale musimy do niej dorosnac i wyciagnac po nia renke. Wierze w bliska relacje miedzy czlowiekiem, a Bogiem.
I to na tyle. Teraz wasze kolej!
Tak więc widzisz Tajgonku. :szept:

Człowieki są tutaj bardzo dziwne, ale na pewno nik nikogo nie razszarpie
tak jak dziewczyny zrobiły z Krystianem, a potem z Mezamirem...a potem...z...

A powiedz nam coś więcej o Twoim Zielonoświątkowcowaniu, bo ja znam to tylko z teorii.

Skąd ta wiara u Ciebie .........?

Czy to dziedzictwo po przodkach?

Czym różni się od sekty?

Ile was jest ,,i na której ulicy"?

Zasadniczo lubię zmieniać przekonania.


Łosiu - sceptyk :ech:
Ostatnio zmieniony 03 lip 2012, 7:07 przez Łosiu, łącznie zmieniany 3 razy.
;)

....

Re: Wasze religie.

65
Sprostowanie zamieszczam jako nastepuje: Imladisowe dziewczyny wszystkie bez wyjatku, wieku rozmiaru i ubarwienia sa to najmilsze stworzenia boze na calym bozym swiecie i poza nim. Jedyne co uprawiaja to glaskanie zatem. Kotka. A to ze niekiedy glaszcza uzywajac mlotka to juz jest wina rzeczonego kotka. Powyzsze prosze traktowac jako aksjomat.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2012, 11:42 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wasze religie.

68
Andra pisze:Krystian, wroce jeszcze do Ducha Swietego...wiesz, jako nawiedzonej, mniejsza o to czym:D, zdarza mi sie widywac. I kiedys zobaczylo mi sie takie cos na wzor i podobienstwo czlowieka, a moze odwrotnie. Cudne takie cale zlote az promienialo ...juz mowilam CM, jak ja kombinowalam co tez to by moglo byc: a to ze sam Bog, a to ze ja, a moze Duch Swiety....a toto stalo i nawet twarzy nie mialo. A potem olsnilo mnie durna ze to wszystko co bralam pod uwage oddzielnie- bylo jednym w trzech. I dobrze kombinowalam tylko zapomnialam polaczyc to w jedno...:)
Wierzysz w Trójcę?
Ostatnio zmieniony 05 lip 2012, 4:00 przez krystian, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wasze religie.

69
Pytanie jest nie precyzyjne,o jaką trójcę chodzi?
Izyda Horus i Ozyrys?
Izyda Horus Set?
Trimurti:Wisznu Brahma i Śiwa?
Jowisz, Mars, Kwirynus?
Jowisza, Junona i Minerwa?
Lcecera, Liber i Libera?
Banba Fodla i Eriu?
Aegir Njord Mimir?
Ostatnio zmieniony 05 lip 2012, 10:18 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wasze religie.

70
Czlowiek/ Bog/ Swiadomosc?
Krystian, a po co mam jeszcze wierzyc? W to co jest? W czlowieka doswiadczajacego Boga we wszystkim poprzez swiadome istnienie w jednosci?
Ostatnio zmieniony 05 lip 2012, 11:32 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wasze religie.

73
Buddyzm...ale buddyzm nie jest religią gdyz nie ma Boga..wiec raczej filozofia życia
Ostatnio zmieniony 09 lis 2013, 12:22 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Wasze religie.

74
Aniołek Charliego pisze::Polska:Ja jeszcze nie wiem tak do końca bo się nie określiłam ,powiedzmy ,że jestem na etapie badania :aniolek:
I jakie wnioski ... ? :D Oczywiście nie chciałbym być tendencyjny zapraszając do działu religia chrześcijańska, bo by jeszcze wyszło, że nowych użytkowników agituję :ahah:
Ostatnio zmieniony 14 lis 2013, 20:09 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Wasze religie.

75
egoista99 pisze:Buddyzm...ale buddyzm nie jest religią gdyz nie ma Boga..wiec raczej filozofia życia
Buddyzm nie mówi iż nie ma Boga. Buddyzm mówi że nie ma niczego :) Nic nie jest samoistne i niezależne - również Bóg, w buddyzmie zwany Brahmą - Stwórcą Wszechświata - rodzi się i umiera.

Religia to aktywność wskazująca na istniejąca sferę sakrum, niematerialną. W tym rozumieniu buddyzm jest religią.

CM
Ostatnio zmieniony 15 lis 2013, 9:34 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Wasze religie.

76
W buddyzmie pustka jest Bogiem, może nie chcą tego nazywać konkretnie by nie psuć bo wszystko co nazwane zostaje oplute przez ludzi
Ostatnio zmieniony 15 lis 2013, 9:49 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wasze religie.

77
Ja?! pisze:W buddyzmie pustka jest Bogiem, może nie chcą tego nazywać konkretnie by nie psuć bo wszystko co nazwane zostaje oplute przez ludzi
Pustka w buddyzmie nie jest Bogiem - Bóg z definicji jest bowiem osobowy. Jeśli zaś jest osobowy to jest przejawieniem się w pustce - forma, która jest tymczasowa.

Buddyzm nie określa źródła wszystkiego - tathagaty - mianem pustki dlatego by ktoś tego nie mógł opluć. Buddzym tak to określa bo taka jest prawda o naturze rzeczywistości - każda forma pojawia się i znika w pustce. Pustka jest potencjałem przejawiania się nieskończonej ilości form. Pustka nie jest osobowym Bogiem. Osobowy Bóg rodzi się i umiera w pustce - jak wszystko. Pustka nie ma woli ani planów.

CM
Ostatnio zmieniony 15 lis 2013, 15:21 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Wasze religie.

79
lawenda pisze:Jeśli pustka posiada potencjał, to nie powinna nazywać się pustką.
Stosowanych jest wiele nazw - zazwyczaj używa się z rozmówcą tej która ukazuje jego przywiązanie do wyobrażeń. Skoro więc Ty widzisz potencjał to tym bardziej należy mówić o puste :)

Tak długo jak chwytamy "to" umysłem, wplątujemy w pojęcia - tak długo błądzimy. Każde pojęcie opisujące "to" jest błędne. Niektóre są po prostu użyteczne i się je stosuje w przekazie.

CM
Ostatnio zmieniony 19 lis 2013, 14:54 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Wasze religie.

80
macica też jest pustką a jest możliwe zaistnienie tam życia więc pustka we wszechświecie jest ciałem boga w którym jest możliwość zaistnienia jego woli. Buddyzm jest za mały by ujrzeć coś co zajmuje przestrzeń miliardów wszechświatów dlatego widzi to co może zobaczyć. Zresztą tak mówi buddyzm oficjalnie a gdybyś spytał prywatnie mistrzów buddyzmu to by sie okazało różnie. Pustka nie jest pustką bo jest pełna boskiej energii i który mądrzejszy w buddyzmie to dostraja sie do tej energii a nie do pustki jako pustki nicości.
Ostatnio zmieniony 19 lis 2013, 16:06 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wasze religie.

81
Ja?! pisze:macica też jest pustką a jest możliwe zaistnienie tam życia więc pustka we wszechświecie jest ciałem boga w którym jest możliwość zaistnienia jego woli. Buddyzm jest za mały by ujrzeć coś co zajmuje przestrzeń miliardów wszechświatów dlatego widzi to co może zobaczyć. Zresztą tak mówi buddyzm oficjalnie a gdybyś spytał prywatnie mistrzów buddyzmu to by sie okazało różnie. Pustka nie jest pustką bo jest pełna boskiej energii i który mądrzejszy w buddyzmie to dostraja sie do tej energii a nie do pustki jako pustki nicości.
Sądząc po Twoich postach Twoja identyfikacja jest bardzo mocno osadzona w umyśle, w intelekcie. Tym samym Tobie zalecałbym medytacje serca a nie dyrdymały o pustkach i potencjach czy innych buddyjskim świństwach intelektualnych.

Rozmawiałeś prywatnie z mistrzami nonduality? Ja tak. Mylisz się.

Nie chce bronić tu buddyzmu - dyrdymały jak wszystko. Jednakże mają swoją formę, jak taka np. krowa. Jeśli ktoś mówi iż królik to krowa to ja prostuję. To wszystko.

Rozumienie buddyjskiej pustki jako nicości to typowy błąd. Zapoznaj się z Sutrą Serca jeśli chcesz z niego wyjść. Forma to pustka. Pustka to forma.

Używaj serca, nie rozumu. U bram nirwany stoi wielki wojownik i skraca każdego o głowę, wpuszcza tylko tych z otwartymi sercami i bez głowy.

CM
Ostatnio zmieniony 19 lis 2013, 17:04 przez civilmonk, łącznie zmieniany 3 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Wasze religie.

82
czyli nie jest to pustka, pustka to nic w czymś a tam pełno energii i materii której oczy nie widzą. Dzięki za rady, jak na razie pozostane przy umyśle bo mam w dupie brame nirwany :)
Ostatnio zmieniony 19 lis 2013, 19:04 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wasze religie.

83
Ja?! pisze:czyli nie jest to pustka, pustka to nic w czymś a tam pełno energii i materii której oczy nie widzą. Dzięki za rady, jak na razie pozostane przy umyśle bo mam w dupie brame nirwany :)
Luz, ja też :)

CM
Ostatnio zmieniony 19 lis 2013, 20:48 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Wasze religie.

84
Współczujemy zatem Twojej osobie - no ale każdy dostaje taką nirwanę, na jaką sobie zasłużył. Z powodu swojej, echem, karmy.

Civilmonk - czy buddyjska pustka jest bytem czy niebytem?
Ostatnio zmieniony 19 lis 2013, 20:51 przez Jakakura_Takazupa, łącznie zmieniany 2 razy.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!

Re: Wasze religie.

89
Byt i niebyt to formy czyli pojęcia. Forma jest pustką a pustka jest formą. Czyli pustka jest bytemci niebytem.

Byt i niebyt to chwilowe zjawiska ujmując to inaczej.

A dlaczego pytasz?

CM
Ostatnio zmieniony 19 lis 2013, 23:30 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Wasze religie.

90
Ciekawość. Ja oczywiście rozumiem, że to pojęcie znaczy w kontekście używanym w kulturze Orientu i żeby je zrozumieć, trzeba ten właśnie kontekst znać. Gdyby jednak próbowac wytłumaczyć je na gruncie pojęć kultury Zachodu, najlepiej jak można... Hm?

Pustka jest pierwotna względem bytu i niebytu?
Ostatnio zmieniony 19 lis 2013, 23:34 przez Jakakura_Takazupa, łącznie zmieniany 2 razy.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron