Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

242
AAA już rozumiem, a właściwie teraz mogę z całą pewnością powiedzieć iż to iż Koran podaje iż Jezus nie umarł na krzyżu ... To powiedzenie tego co mówiłam, ale na głębszym poziomie. Bo faktycznie przecież reasumując nie można powiedzieć iż Jezus umarł na krzyżu, nie można też powiedzieć że Bóg miał fizycznie dziecko. To samo tylko inaczej powiedziane he e e :P Wiem trudno to zrozumieć ale dla mnie to prościzna.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 17:30 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

245
SeJa, zaskakujesz mnie. Przecież Koran, Tora i Biblia to części tej samej Księgi, która jest w niebie (zgodnie z muzułmańskim przekazem). Koran zawsze był komplementarny do tych ksiąg. Poza tym, islam przecież wywodzi się od tradycji judeo-chrześcijańskich. Nigdy też od tego się nie odcinano.

No co? Ktoś musiał to powiedzieć :P
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 19:14 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

246
No co? Ktoś musiał to powiedzieć
Ja już to mówiłem setki razy, ale nikt nie chciał mnie słuchać. Może Ciebie posłuchają? :D

Muzułmanie uważają, że są spadkobiercami Żydów i chrześcijan. Bóg przesłał ostatnie przesłanie Prorokowi, ponieważ poprzednie jego posłannictwo zostało źle zinterpretowane, dlatego kazał Muhammadowi "czytać".
Toż to Biblia i Tora ten Koran
Widzę piękny ekumenizm... :D
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 19:42 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

247
"czytać" w jakim kontekście? Al Qur'an znaczy akurat "recytować" ;)
Ja już to mówiłem setki razy, ale nikt nie chciał mnie słuchać. Może Ciebie posłuchają?
Powiedzmy, że może jestem bardziej autentyczna z tym zakrytym nosem na avku :rotfl1:
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 19:56 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

248
BasmaW pisze:SeJa, zaskakujesz mnie. Przecież Koran, Tora i Biblia to części tej samej Księgi, która jest w niebie (zgodnie z muzułmańskim przekazem). Koran zawsze był komplementarny do tych ksiąg. Poza tym, islam przecież wywodzi się od tradycji judeo-chrześcijańskich. Nigdy też od tego się nie odcinano.

No co? Ktoś musiał to powiedzieć :P
Amen
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 20:44 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

250
Oni mówia:
"Badzcie wyznawcami judaizmu lub chrzescijanami,
a znajdziecie sie na drodze prostej."
Powiedz:
"Wcale nie!
Idzcie za religia Abrahama
prawdziwie wierzacego - hanifa.
On przecie8 nie był z liczby bałwochwalców!"

Niesamowite jak Koran naciska na zjednoczenie, jak Akcentuje potęgę Boga Jedynego który jest wszystkich jednakowo a kto twierdzi inaczej sam sobie śmierci życzy. To wszystko znam, Bóg wyrył to w moim sercu już od początku, ale jak miło sobie poprzypominać. I potrafić rozmawiać również z Tymi Braćmi, mogąc się uczyć.

Przepraszam za ten już oftop, ale nie mogłam się oprzeć :)
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 22:57 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

251
SeJa, spokojnie, to spora książka, nie tak jak Biblia, ale jednak. Chyba trzeba założyć wkrótce odpowiedni wątek na forum. Czuję się zobligowana ;)
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 23:31 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

252
Prawda, przydał by się, choć jak przeanalizuje całą, no wiadomo że dziś nie zdążę nawet połowy. Zajmie mi to jednak kilka dni bo wracam jednak i przyglądam się trudniejszym fragmentom. Później zaś kilka dni na odpoczynek i przetrawienie :) Dla tego tak długo bo ja w sumie nauczę się na pamięć ze wszystkimi niuansami. Ale już widzę że, tam gdzie nie ma "sporu" to jakoś się nie klei nic poza oddawaniem czci i chwały Ojcu. Co innego analiza tego co pisałam w oparciu o Islam, to było by ciekawe. Bez próby rzecz jasna nawracania na chrześcijaństwo bo to nie o to chodzi, i bez wspominania nawet o niczym czego nie ma w Koranie choć moim zdaniem te 3 stanowią całość dopiero. A skoro uznałyśmy już że to wszystko to też Islam więc, jak uważasz.

A tak nawiasem ja uważam że, ten obraża się na Koran, kto nie zna Biblii, ani Tory i czapka na nim samym płonie bo prawdy nie mówi.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2012, 0:31 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

253
polliter pisze:Muzułmanie uważają, że są spadkobiercami Żydów i chrześcijan. Bóg przesłał ostatnie przesłanie Prorokowi, ponieważ poprzednie jego posłannictwo zostało źle zinterpretowane, dlatego kazał Muhammadowi "czytać".
W sumie (moim zdaniem), to nie tak że inni wszystko pokręcili, bardziej niż tamci. ... Raczej chodzi o fakt iż, Ci do których przyszedł Jezus i którym był obiecany go odrzucili (i NIE PRZYJĘLI JAK NALEŻY). Co pozwoliło na wyjście tego przymierza na cały świat, za co należy się wielka wdzięczność Izraelowi... Do tamtej pory nikt z Izraelitów nie mógł nawet wejść do domu niewiernego i nie można było ich nauczać. Dzięki temu że swoi Go odrzucili wypełnili plan Boży i stało się wiele dobra ... A nowe przymierze obowiązywało już WSZYSTKICH którzy je przyjęli. Dla tego też Allah Ta'ala kazał Prorokowi Muhammadowi (saw) "Czytać" czy też "Recytować" słowa Tej Księgi i objawić je swojemu ludowi. Poza tym koran naucza że, Bóg jest bogiem Wszystkich i nie można twierdzić że tylko dla Tych czy Tamtych przygotował miejsce ... Bo kto tak uważa sam sobie życzy śmierci. Przy czym wszyscy jesteśmy Braćmi i nikt nie jest doskonały i nie pozjadał wszystkich rozumów. :) I nie chodzi o to że ja się z Tobą nie zgadzam Politer, bo i tak w wielkim uproszczeniu można to ująć, ale to aż się prosi o kolejną "złą interpretację" i wywyższenie jednych przed Bogiem kosztem drugich ;)

A dziś?

Z Chrześcijaństwa wyłoniły się odłamy Katolicyzmu, gdzie Jezus jest JEDYNYM biologicznym synem Boga. Jedynym prawdziwym. A nie człowiekiem jak każdy mimo iż przyjął ludzkie ciało. Jest dla Nich Bogiem Wcielonym dzięki wyjściu na świat tego przymierza skoro swoi nie przyjęli...




Z drugiej strony Izraelici którzy nadal trwają pod zakonem i nie mogą wyjść na świat izolując się jak by nowego przymierza nie było. Ale u Nich jest Geneza i wielka mądrość bez której nie ma nic, Ani Ich samych, ani Islamu w tej formie, ani Chrześcijan i tego co z Nich.




I naród środka Islam który twierdzi że Jezus jest wielkim prorokiem i dzięki temu przymierzu mają Księgę bo inni nie przyjęli ..... Ale Jezus nie jest Jedynym Synem Boga, i nie jest Biologicznym Synem Boga, Ale jest posłańcem od Boga i nic mniej ani więcej jak tylko człowiekiem bo Bóg nie poniżył by się mając Syna (Jedynego prawdziwego) w biologicznym aspekcie ...




A ja Wam mówię Prawda jest u wszystkich, bo jest po środku. To znaczy nie u ludu środka jedynie, a wypadkową tych TRZECH.

Bóg już od wierzy Babel kiedy to chcieliśmy obcować z mieszkańcami niebios. Wysłuchał i dał nam to co jest w tym celu niezbędne. Pomieszał języki i uczynił odmienność której niebiosa są pełne. Powiedział, kiedy nauczycie się szanować odmienność i upatrywać w niej swojej siły i potencjału, zamiast widzieć w niej zagrożenie i pałać wrogością. Otworzą się niebiosa i zstąpią Synowie Boży by z Wami cieszyć się darem życia. Dla tego też Mądry i Dobry Bóg zaklął waszą siłę w wielości. Zaprawdę wielki i mądry jest miłościwy Bóg i nie ma niczego poza Jego mocą.
To jest test i sprawdzian jak powiedział.
Podoba mi się by, na prawdę składały się trzy części stanowiące dopiero całość.
Jak My jesteśmy Bogiem Ojcem, Synem, i Duchem za razem i na jedno się składamy. I jednym jesteśmy. Tak Namiestnik/Dziedzic/Syn Boga/Syn człowieczy/Człowiek odkryje swoją naturę we Mnie z tych części. I pozna że w istocie Jednym jesteśmy. ...

Dla tego też Jezus powiedział iż nie przyszedł by dać nam pokój, lecz by położyć miecz między nas. Bo Bóg wie to czego my nie wiemy. A kto wie wszystko poza Bogiem jedynym od którego mam te słowa? A o których On sam świadczy.

(Tak ja to widzę, taka jest moja koncepcja :))

O czym świadczą Wszystkie pisma. I to co będzie a właściwie już jest. Choć dopełni się dopiero kiedy zakwitnie święte drzewo. A nie będzie to dzień upadku jednych by radowali się inni. Lecz dzień zwycięstwa nad własnymi słabościami i upadek wrogości wzajemnej. A kto poniża drugiego człowieka, ten siebie poniża i będzie poniżony. A kto wywyższa drugiego człowieka ten będzie wywyższony. To droga prosta. Skoro więc idzie ktoś drogą prostą, czemu dojść celu nie może?

Chwalcie Pana bo jest miłościwy.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2012, 21:04 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

254
Al Qur'an znaczy akurat "recytować"
Masz rację, oczywiscie, przepraszam za pomyłkę. Nie znam arabskiego i dopiero, gdy zajrzalem do książki, odkryłem swój błąd, jednak nie zmienia on kontekstu mojej wypowiedzi. Bóg (Allach) kaze recytować Mohammadowi, po którymś objawieniu (żona uzmysłowiła mu, że Bóg chce przez niego przemówić).
Oni mówia:
"Badzcie wyznawcami judaizmu lub chrzescijanami,
a znajdziecie sie na drodze prostej."
Powiedz:
"Wcale nie!
Idzcie za religia Abrahama
prawdziwie wierzacego - hanifa.
On przecie8 nie był z liczby bałwochwalców!"
Znów cytujecie pisma, które nia mają dla mnie żadnej wartości, poza literacką (BasmoW i SeJo, mam Koran w tłumaczeniu Kopańskiego, polecam). Sam Kopański przyznaje, że piękno tej Księgi można w pełni docenić tylko znając arabski, a wszelki przekład zawsze będzie ubogi i nie odda piękna tej Księgi (pozostaje mi nauczyć się arabskiego, albo podziwiać przekład, który jest tylko surogatem).

Wracając do tematu, to uważam, że misja Jezusa zakończyła się klęską. To, co zrobiono z jego naukami woła o pomstę do Nieba (gdybym w takowe wierzył). Biblię przeinaczono i przekombinowano tyle razy, że nie mówi nam nic o Jezusie, poza tym, jak chciano go widzieć we wczesnym średniowieczu. Biskup Ireneusz wybrał sobie cztery, pasujące Kościołowi Ewangelie, później wywalono jedno przykazanie, bo nie pasowalo, z Tory wybrano odpowiednie fragmenty i już można ludzi ogłupiać!

Naprawdę, uważam, że Koran jest bardziej jednolitym i wiarygodnym Pismem, niż jakieś "the best of..." nazywane Biblią.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 0:23 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

255
Hm Politer :) Czy można "recytować" i nie "czytać" nawet z ducha, jak ja czytam i nie przeszkadza mi nawet fakt złego tłumaczenia czy w ogóle nie czytania. Kto czerpie z źródła ten widzi moc słowa? Broniłam Cię.

Ten sam fragment jest w Torze od słów idźcie za, a nie za Mojżeszem wtedy bo jeszcze nie było.... I w tym złym starym testamencie jest to samo. I wszystkie trzy twierdzą że to Bóg Abrahama i Izaaka. Dziwne jest to że, cytujesz Koran twierdząc iż nie ma wartości, co ma być dowodem jak rozumiem na fałsz Biblii. Doprawdy nie wiem co powiedzieć.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 0:40 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

256
Czy można "recytować" i nie "czytać" nawet z ducha, jak ja czytam i nie przeszkadza mi nawet fakt złego tłumaczenia czy w ogóle nie czytania. Kto czerpie z źródła ten widzi moc słowa
Mahomet był analfabetą.
Broniłam Cię.
Jestem Ci wdzięczny, ale nie potrzebuję obrony, mimo, że to miły gest z Twojej strony :roza:
Ten sam fragment jest w Torze. Dziwne jest to że, cytujesz Koran twierdząc iż nie ma wartości, co ma być dowodem jak rozumiem na fałsz Biblii. Doprawdy nie wiem co powiedzieć.
Nie cytowałem Koranu dla przedstawienia swoich myśli, tylko Ciebie (a to Ty cytowałaś Koran), gdybyś zacytowała Biblię, co poniekąd zrobiłaś, napisałbym to samo.

Oba Pisma (dorzuciłbym jeszcze "Mahabharatę") mają dla mnie wartość literacką. Jeśli chodzi o wiarygodność przekazu, to Koran wyprzedza Biblię, co nie oznacza, że jestem jego wyznawcą (Ku'uranu). :D
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 0:57 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

258
nie przeszkadza mi nawet fakt złego tłumaczenia
SeJa, tłumaczenie, z tego co wiem, jest bardzo ważne. Znajomy muzułmanin mówił mi, że recytacja Koranu w oryginale, pokazuje piękno języka, w którym został napisany.

Biblia została napisana w trzech językach i tutaj tłumaczenie nie jest takie ważne (już Wulgata, siłą rzeczy, musi nieść przekłamania), dlatego jest tak różnorodnie odczytywana, w przeciwieństwie do Koranu.

SeJa, zostań prorokiem, skoro czytasz Pana z serca (wybacz tę ironię, ale straszna ze mnie menda :D). Dla mnie obie (Ty i BasmaW), jesteście uwarunkowane przez religię, co nie zmienia mojego szacunku w stosunku do Was. Wy w to wierzycie, a ja nie i w sprawach religii, nasze poglądy nigdy nie będą zbieżne. Taki jest ten świat i nic na to nie poradzę, przynajmniej dzięki temu jest ciekawiej. :D

Pozdrawiam gorąco! :witka:

P.S.

Zdążyłem przeczytać Twojego posta przed edycją, wybacz...

Wszystko będzie dobrze, zaufaj swojemu Bogu albo mi (obydwaj uważamy tak samo). Trzymaj się! :beer:
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 2:06 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

259
polliter pisze:... , później wywalono jedno przykazanie, bo nie pasowalo
Co prawda pierwotnie przykazania nie były ponumerowane. Usprawiedliwia się wyrzucenie cześć o nie tworzenie obrazu żadnej rzeczy ... I nie oddawanie jej czci bo ... Tym iż to wynika z Pierwszego które mówi nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Ale już był podział, i z 10 zrobiło się 9 więc rozbito tak iż 10 brzmi Ani żadnej rzeczy która jego jest. lecz co to za przykazanie doprawdy nie wiem hee

Fakt że w starym testamencie są one w niezmienionej formie. I każdy może doczytać. A cała sprawa bardziej dotyczy katechizmu, co nie zmienia nadużycia.

Ale to co dzieje się dziś, to już przechodzi ludzkie pojęcie. Każda Biblia inna, w każdej co innego tak iż na nic nie da się powołać bo u każdego jest inaczej. Niby to z niewiedzy, ale ja tam mam swoją teorię. I później jak Ci Politer zaprzeczyć? Prosta droga dla złego.

Ja co do Koranu też gdybym się czepiała litery, to w sumie wszystko w śmietnik. Biblia w śmietnik. Ale to nie Koran kłamie, i nie Biblia kłamie ale jest wielkie zaciemnienie. Jak przed świtem jest najciemniej. A u progu dorosłości największy bunt.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 2:50 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

260
Wiem

I wszystko jest dobrze Politer ;) a nawet lepiej. A co do religii, to pewnie jakoś w to nie będziesz skłonny uwierzyć. Ale ja nie jestem ani troszki religijna.

No i tu się z Tobą zgodzę że Bóg tkwi w szczegółach i tłumaczenie to kwestia kluczowa. Ale dla mnie nie i co poradzę :P

A co do zostawania prorokiem czy kinią :rotfl1: to są jakieś kursy? Dają zaświadczenia? Co bym wiedziała skąd wiać gdzie pieprz rośnie :rotfl1: hee
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 2:56 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

261
polliter pisze:Znów cytujecie pisma, które nia mają dla mnie żadnej wartości, poza literacką (BasmoW i SeJo, mam Koran w tłumaczeniu Kopańskiego, polecam). Sam Kopański przyznaje, że piękno tej Księgi można w pełni docenić tylko znając arabski, a wszelki przekład zawsze będzie ubogi i nie odda piękna tej Księgi (pozostaje mi nauczyć się arabskiego, albo podziwiać przekład, który jest tylko surogatem).
A mogę kto wydał to tłumaczenie, bo nie mogę znaleźć ;) Nikt Ameryki nie odkrywa mówiąc, że ze znajomością arabskiego jest się w stanie docenić wartość Świętego Koranu, sami arabskojęzyczni muzułmanie muszą studiować klasyczny arabski, aby w pełni się cieszyć tekstem w ich, jak na to nie patrzeć, ojczystym języku, ale w starszej wersji. Mówiąc już tak krytyczno-literacko, może Koran jest pierwszym zapisem "strumienia świadomości".

I sobie przypomniałam - jednak Biblia, czy Koran są tekstami źródłowymi. Chyba jedyne w swojej tematyce, powiedzmy "z pierwszej ręki" (ale jak wiadomo, teoretycznie).
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 13:29 przez BasmaW, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

262
A mogę kto wydał to tłumaczenie, bo nie mogę znaleźć
Nie dziwię się, bo kolejny raz walnąłem gafę :D
Wspomniany kolega-muzułmanin, podarował mi sporo książek na temat islamu i większość tłumaczeń jest atuallaha Bogdana Kopańskiego (książki wydane przez Stowarzyszenie Studentów Muzułmańskich w Polsce). Z rozpędu zrobiłem z niego tłumacza Koranu, za co przepraszam pana Kopańskiego i Ciebie. Mam, oczywiście PIW - owskie wydanie z 1986 w tłumaczeniu Bielawskiego.

Następne posty będę sprawdzał przed napisaniem, a nie "leciał z głowy". Jeszcze raz przepraszam :roza: :witaj:
Chyba jedyne w swojej tematyce, powiedzmy "z pierwszej ręki" (ale jak wiadomo, teoretycznie).
Uważasz, że Biblia zawiera informacje z "pierwszej ręki"? Zanim została napisana, opowieści o Jezusie zostały przefiltrowane przez wyolbrzymione czyny Jezusa, ludzki filtr przepuszczający słowa, które, prawdopodobnie, nigdy z Jego ust nie padły. To taki, trochę, "głuchy telefon".
Zdecydowanie bardziej wiarygodny, w sensie "pierwszej ręki" jest Koran, bo został napisany "od razu", podczas, gdy Biblię pisano kilkaset lat.
Oczywiście "wiarygodny" piszę w cudzysłowie, bo żeby Koran w pełni uchodził za wiarygodne dzieło, trzeba wyjść z założenia, że Mahomet był Prorokiem, a mnie to założenie jest bardzo dalekie.

Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 15:05 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

263
Niektórzy też mają wątpliwości, czy Koran był od razu zapisany. Możliwe, że nie od razu. Tekst koraniczny jaki mamy teraz jest uznawany od rządów trzeciego kalifa Uthmana, właściwie to był jego rozkaz, aby dokonano ostatecznej kompilacji tekstu. "Apokryfy" zostały spalone, dlatego też czasem spotykałam się z wyrażeniem Koran sunnicki (szyici nie uznają trzech pierwszych kalifów). Nie wiem jak tutaj umieścić wersję Świętego Koranu w alfabecie kufi, ponoć najstarszy tekst pisemny.

No "głuchy telefon", jak najbardziej, zresztą wspominałam, że są momenty wrzucone do kanonu już po działalności proroczej Muhammada (saw).
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 16:05 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

265
:D Ale Rushdie naświetlił ciekawy problem Salmana Al Farsi, który troszkę mógł funkcjonować w cieniu. I jako bonusik dodam, że pozwolenie na jego zabicie wyszło z Iranu, więc fatwa obejmowała szyitów. Sunnici w ogóle się nie przejęli, a nawet możesz dostać tą książkę, może niekoniecznie w Arabii Saudyjskiej, ale w Egipcie da się ;)
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 16:46 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

266
Nie miałem na myśli książki Rushdiego, nawet jej nie czytałem. Chodziło mi o wersety, które Szatan podyktował Prorokowi, podszywając się pod Allaha. Wspomina o tym historyk Abu Dżafar at-Tabari. Wersety dotyczyły oddawania czci Banat al-Lah. Po czasie anioł Gabriel oznajmił Prorokowi, że wersety te mają szatański rodowód i należy je usunąć z Koranu, wstawiając w to miejsce fragment głoszący, że Banat al-Lah są zaledwie wytworem ludzkich myśli.
Nauczony doświadczeniem, podaję źródło: (Historia Boga, Karen Armstrong, Świat Książki 1996, str. 168) :D
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 17:24 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

267
no przecież wiem, co miałeś na myśli :D Te wersety zresztą były zmieniane - Surah 53:21-22, a werset 23 mówi: "Są to tylko imiona, którymi wy je nazywacie - wy i wasi ojcowie. Bóg nie zesłał im żadnej władzy. Tacy idą tylko za przypuszczeniem i za tym, czego pragną ich dusze, podczas gdy przyszła już do nich droga prosta od ich Pana". Mówimy o trzech wielkich boginiach pogańskich Arabów - Al Manat, Al Uzza i Al Lat. Powiem tak, wielu muzułmanów, łącznie z ludźmi naprawdę wykształconymi, nie umie mówić o takich sprawach w szerokim kontekście. Nie chcę tutaj z siebie robić jakiejś specjalistki, nie chcę, aby o mnie w taki sposób myślano, po prostu przez całe życie i mam zamiar dalej, pogłębiałam sobie wiedzę historyczną i religijną. Nic kategorycznie nie odrzucam, ani nie mam zamiaru zakładać sobie klapek na oczy, że jakieś zjawiska nie istnieją, bo jestem muzułmanką, a to co było przed islamem było be. To współczesny sposób myślenia, w średniowieczu wydaje mi się, że muzułmanie byli o wiele bardziej otwarci na różne idee, zresztą najprawdopodobniej takie poważne badania religioznawcze porównawcze właśnie się biorą z tej tradycji - była taka potrzeba, bo przecież Prorok (saw) powiedział wyraźnie o wspólnych korzeniach z judaizmem i chrześcijaństwem. No może pogaństwo nie miało tak dobrze, bo kojarzyło się z ciągnącymi się walkami z Kurajszytami i problematycznymi tradycjami pogańskich Arabów, jak np. zakopywanie nowo narodzonych dziewczynek.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 19:01 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

268
Widzę, że nasza rozmowa zmierza niebezpiecznie w kierunku coraz odleglejszym od zamiarów założyciela wątku :D

Proponuję tę dyskusję przenieść do działu o nazwie "Islam". Co Ty na to, BasmoW i moderatorze tego działu?
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 23:26 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

269
Już jest nowy wątek w którym możemy dyskutować na temat Świętego Koranu do woli :)

http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=215347#p215347
Ostatnio zmieniony 24 cze 2012, 14:28 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron