Re: JEZUS A RELIGIA

31
No widzisz Mez, myślimy w posobny sposób. I nie zmienia to faktu, że można czuć coś do tego bardziej "egzotycznego", ja do tej egzotyki przeszłam długą drogę ;)

Jeśli chodzi o geny, nie jestem genetyczną deterministką - one działają bardziej dynamicznie i tak naprawdę... nigdy nie dojdziemy do konsensusu. Dla mnie dyskusja geny czy środowisko, nie ma sensu. To jedynie żonglerka przykładami, które można podważyć z każdej strony, a bo tu geny, ale może jednak środowisko... I najczęściej żonglują tak osoby, które w ogóle nie mają pojęcia o zachowaniu genów i całej masie wyjątków (kurczę, muszę sobie to odświeżyć :P). No i nie zapominajmy o memetyce, może ona też ma tutaj ma swój wpływ... poprzez geny :P Pamięć genetyczna wciąż nie jest potwierdzona, za mało przypadków, a zjawisko zainteresowania takimi, a takimi religiami jest zbyt "ulotne" dla poważnych badań na tym polu.

jesteś Słowianinem, bo gen słowiański uległ ekspresji ;)

Zaraz znowu będzie gadanina wariatki, ale co tam ;) To są rzeczy trudne do badań, czy klasyfikacji. Więcej jest badań o efektach, niż źródłach pewnych zachowań.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 13:45 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: JEZUS A RELIGIA

32
Mezamir, a zapomniales ze przede wszystkim mieszkasz na planecie zwanej Ziemia? Jestes bardziej Ziemianinem czy bardziej Slowianinem? Co jest pierwotne a co wtorne, jak sadzisz? Kim jest Czlowiek zatem odcinajacy sie od swych ludzkich korzeni- jakby nie patrzec glownych, a czepiajacy sie bocznych, wspomagajacych?
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 14:14 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

33
Mieszkamy na planecie Ziemia, ale to nie zmienia faktu, że ta planeta ma różne środowiska, i z tych różnych środowisk rodzą się różne kultury i przekonania. Ludzie myślą na różne sposoby w różnych częściach świata. Chociaż bywam bardzo kosmopolityczna, to nigdy nie będę stawiać nisko różnorodności jaka wynika z życia na tej jednej planecie. (Zastosowanie tyle razy słowa "różny" było zamierzone :P)
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 14:50 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: JEZUS A RELIGIA

34
Bycie Słowianinem nie wyklucza bycia ziemianinem.
Słowianin i Tybetanczyk to nie są ludzie odcięci od korzeni
wręcz przeciwnie,odcięci od tożsamości są obywatele świata :D
Obywatelstwo europejskie ;)

Bycie ziemaninem ...nic nie znaczy.
Multikultura jest zła,ZUA :D
Tworzy się pseudonarodowa papka bez tradycji,odcięta od korzeni.

Pierwotna jest rasa,w ramach danej rasy występuje konkretna kultura
ziemskość jest obok.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 15:54 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

35
Ale Mezamir być może nie zrozumiałeś mojego Pytania. Na co tak na prawdę się "wkurzyłeś" Co kazało Ci odciąć się od wyznania Twoich Rodziców, Obwiniać Żydów i Inne narodowości, Obwiniać Katolików, Protestantów, .... Co spowodowało że, jesteś w tym dziale? A nie My w dziale o czarach. Co sprawia że, atakujesz inne wyznania i religie, a kiedy ktoś mówi że religia jest, okazała się być "zła" na rzecz prawdy o Bogu co powinno być wodą na Twój młyn również jest Ci pod wiatr? Jakie to własne problemy z sobą samym chcesz usprawiedliwić krzywdą jaką Ci w zasadzie WSZYSCY włącznie z Twoją rodziną wyrządzili? Czemu odcinasz się od wszystkiego, znajdując jaka najmniej popularną pradawną religię by to miało jakiś sens? Czy kiedy wreszcie wszyscy byli by wokół Ciebie wyznawcami Słowiańskiego Nacjonalizmu i Pradawnych bogów nie obrócisz się przeciw Nim wreszcie? Czemu jesteś wrogiem samego siebie? Czemu wreszcie przyszedłeś na mnie patrzeć kiedy śpię? Odpowiedz proszę. Bo jak widzisz nie brak mi argumentów. Dopóki na to nie odpowiesz, nie ma sensu szukać ładu czy pokoju z Tobą. Bo czy chcesz być Wolny? Czy wolisz bym zostawiła Cię w spokoju?
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 17:13 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: JEZUS A RELIGIA

36
Na co tak na prawdę się "wkurzyłeś" -na nic się nie wkurzyłem,nie wiem jak w ogóle można zakłądac że ktoś idzie własną ścieżką na złość kk?Dziecinada.

"Co sprawia że, atakujesz inne wyznania i religie"-ponosi Cię fantazja :D tendencyjne te Twoje teksty,nie wiem czemu tak nienawidzisz Rodzimowierstwa,jakiś poganin Cię skrzywdził i teraz się mścisz? ;)
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 17:14 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

37
Mezamir, a fakt- nie wyklucza. Wrecz przeciwnie. A sprobuj byc Slowianinem nie bedac Ziemianinem?
Nie jestem kosmopolityczna, to pojecie stworzone przez ludzki rozum dzielacy i klasyfikujacy wszystko. Jestem ludzka. Czaisz roznice?
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 17:21 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

38
Ja się mszczę? haa to się ubawiłam. Szczerze powiedziawszy dawno nie widziałam kogoś tak pokręconego. :D Ale Mi CIĘ żal, na prawdę Mezamir. Więc klucz, kręć, wij się, nic Ci to nie da.

---
Zachowaj SeJa tego typu uwagi dla siebie. W przeciwnym przypadku poleci ostrzeżenie z tytułu trollowania.
Abesnai
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 17:21 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: JEZUS A RELIGIA

39
sprobuj byc Slowianinem nie bedac Ziemianinem?"-ale po co?:D
Ziemianinem i tak jestem tylko że ;)
mówię po Polsku a nie po Ziemsku,tadaaaa! :D
Myślę jak Słowianin bo moje mysli też się odbywają w języku Polskim
a ziemianinem i człowiekiem jestem tak czy owak
nie musze o to dbać bo i tak będę ziemianinem/człowiekiem :D

To rzeczy w które wierzysz czynią Cię człowiekiem :)

---
Odpowiadam na Twój raport - spodziewajmy się u innych tego samego, czego możemy oczekiwać po sobie.
Abesnai
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 17:25 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

40
BasmaW pisze:Mez, tylko malutka dygresja - nie jesteśmy czyści etnicznie, już od dłuższego czasu nie jesteśmy, mamy w sobie geny wielu grup etnicznych, równie dobrze możesz być bardziej germańskich, ba nawet semicki, a nawet w ogóle nie słowiański. Wierzę, że każdy z nas ma swoje potrzeby duchowe, a z czego one wynikają? Nie mam pojęcia, ale coś nas czyni wrażliwymi na pewne sposoby myślenia. Myślisz, że wybrałam islam, bo mnie ktoś indoktrynował? Tobie raczej też nikt nie wpychał rodzimowierstwa, tylko samodzielnie wybrałeś. Czym kierowałeś przy wyborze? Bo alternatywa do czegoś? Alternatywa przeciw chrześcijaństwu i ogólnie religiom monoteistycznym? Bo poszanowanie do kultury narodowej? Pewnie, to może być powód, ale powody wyboru naszych wyznań szukam znacznie głębiej i utwierdzam się w przekonaniu, że to trudne do określenia. Znalazłam opinie, że wybór religii nie jest racjonalny, ale to jest zarzut, niż pozytyw. Nie mówię o sytuacjach, gdy ktoś np. zostaje zmuszony sytuacją, jak często się dzieje w przypadku islamu. Nie, po prostu jakiś trybik w naszej głowie przeskakuje i czujemy, że nas umysł jest kompatybilny z jakimiś założeniami - no to nie jest zbyt racjonalne, ale dla mnie tak jest. Na pewno, nawet w moim przypadku, było trochę wpływu zewnętrznego, bo najpierw trzeba było się zainteresować, a potem już na drodze prostej do zrozumienia czego się potrzebuje. Na pewno nie wszyscy tak mają, ja miałam, może także Ty i inne osoby z tego forum, ludzie których nie znamy, a zmieniają swoją religię np. na judaizm itd. Coś z naszej przeszłości może w nas siedzieć i czekać, aż odkryjemy co jest nam bliskie. Nie uważam, aby nasze zainteresowanie także były przypadkowe. Ale już przestanę gadać, bo wyjdzie, że jakaś nawiedzona jestem i będzie mi przykro :P
Hej,zgadzam się z Tobą w zupełności.:):)
Zazwyczaj gdy się jest dzieckiem to rodzice narzucają nam religię. Pamiętam jak światek piątek czy niedziela można było mnie zobaczyć w kościele, bo to dobrze uchodziło. Aż nadszedł dzień gdzie powiedziałam stop. Nie żebym przeszła na inna wiarę,ale jakby ktoś zapytał się mnie czy jestem katoliczką i czy chodzę do kościoła? To na dzień dzisiejszy odpowiedziałabym: nie wiem a do kościoła jak mam chęć to pójdę. Z wiekiem na wszystko się inaczej patrzy.;)

Pozdrawiam.

;)
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 17:40 przez gwiazda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

42
Mezamir, jestes czlowiekiem, myslisz po ludzku, mowisz po ludzku. To o czym mowisz, jest czescia zycia. Dlaczego skupiasz sie na czastce i wynosisz ja ponad inne? Identyfikujesz sie z rodowodem slowianskim, nie dostrzegajac tego ze najpierw musisz byc swiadomy swego czlowieczenstwa. Spojrz Mezamir- rodzi sie dziecko. Maly czlowiek. Pozniej dowiaduje sie sie kim jest. Uczy sie tego...powiedz mi - gdyby Twoja zona byla powiedzmy Egipcjanka- kim byloby Wasze dziecko, czego bys je uczyl?
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 18:51 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

43
Andra pisze:Mezamir, jestes czlowiekiem, myslisz po ludzku, mowisz po ludzku. To o czym mowisz, jest czescia zycia. Dlaczego skupiasz sie na czastce i wynosisz ja ponad inne? Identyfikujesz sie z rodowodem slowianskim, nie dostrzegajac tego ze najpierw musisz byc swiadomy swego czlowieczenstwa. Spojrz Mezamir- rodzi sie dziecko. Maly czlowiek. Pozniej dowiaduje sie sie kim jest. Uczy sie tego...powiedz mi - gdyby Twoja zona byla powiedzmy Egipcjanka- kim byloby Wasze dziecko, czego bys je uczyl?
Żadna Egipcjanka, muzułmanka czy chrześcijanka (chyba, że takie strasznie postępowe nie mieszkające w Egipcie), nie wyjdzie za poganina :rotfl1:
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 19:04 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: JEZUS A RELIGIA

45
rodzi sie dziecko. Maly czlowiek. Pozniej dowiaduje sie sie kim jest. Uczy sie tego.
Samo się nie rodzi,nie uczy się samo tylko jest uczone :D
Kto je uczy?Obecnie nasze dzieci uczone są przez urzędników
rodzice nie mają czasu bo muszą pańszczyznę odrabiać.


Dziecko dorasta i uczone jest że
większośc ma zawsze rację
szukaj i słuchaj autorytetów
musisz być taki jak wszyscy
inny to gorszy,innych tu nie chcą
musisz rywalizowac i być naj
musisz zarabiać więcej
musisz być modny
musisz być trendi
pracuj bo to jest sens życia
na starość dorobisz się fortuny
pojedziesz na wymarzone wakacje i zwiedzisz świat ;)
gdy będziesz stary i słaby
zbyt słaby na to by nogami ruszać
ale pracuj,życie rozpoczniesz po 70 tce
na inwalidzkim wózku.
[youtube][/youtube]
gdyby Twoja zona byla powiedzmy Egipcjanka- kim byloby Wasze dziecko
Kundlem :D gdyby gdyby :)
Dziecko byłoby rozkosznym szkrabem rozdartym emocjonalnie.
Nie wolno tego robić dzieciom :>

Identyfikujesz sie z rodowodem slowianskim, nie dostrzegajac tego ze najpierw musisz byc swiadomy swego czlowieczenstwa.
Jestem świadomy człowieczeństwa
dlatego identyfikuję się ze Słowiaństwem :)
Ty Andro Ty :D a dlaczego zakładasz że nie wiem?
A gdybyś nie założyła to czym byłby Twój argumnemnt?:D

Żadna Egipcjanka, muzułmanka czy chrześcijanka
Dokładnie,antyslawizm,ksenofobia rasizm :D ;) biją białych :D
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 20:32 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

46
Mezamir, nie zakladam niczego, po prostu pytam aby Cie zrozumiec. Inny to inny dla innego. Ani lepszy ani gorszy. Nie zauwazam tego u Ciebie- chwilami mam wrazenie ze na zapas ustawiasz sie na pozycji,, jestem inny lepszy"- zeby nikt nie uznal Cie za innego gorszego.
Pytam czego Ty nauczylbys najpierw Twoje dziecko? Wiesz, nie dla wszystkich czlowieczenstwo jest tak oczywiste jak zdawaloby sie byc powinno. Co to znaczy byc czlowiekiem? Tylko...az?
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 20:44 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

47
Czego nauczyłbym swoje dziecko najpierw...
mówić
pisać
czytać :)

myśleć
być samodzielnym
walczyć(aby umieć się bronić)
asertywności

rysować
malować
grać/komponować

kwestionować i odrzucać autorytety
jak sie ciągle stawać zamiast być

hmmm...
astrologia
astronomia
fizyka
chemia
biologia
psychologia
socjologia
religioznawstwo

w wolnych od nauk chwilach
po prostu bym je kochał
karmił :D
i odpowidał na pytania "a dlczaczego?".

Co to znaczy byc czlowiekiem?
Tzn akceptować w sobie wszystko co czyni nas ludziem :)
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 20:59 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

48
Co zatem czyni Cie az Czlowiekiem Mezamir?
Dziecko...coz, proponuje Ci zaczac od kochania jednak:), ale zrobisz jak zechcesz. Nie wspomniales o nauce szacunku, dla siebie i innych...uwazasz to za nieistotne?
Walka, obrona...z kim, przed kim?
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 21:30 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

49
Już pisałem,to w co wierzymy czyni nas człowiekiem :)
Na szacunek trzeba sobie zasłuzyć :)
Jak można nauczyć szacunku?
Szacunek się czuje lub nie.
Szanuje tylko tych którzy szanują mnie.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 22:01 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

50
"Szanuje tylko tych którzy szanują mnie." Więc to Ci którzy cię nie szanują, decydują o tym jaki się stajesz? Czy nie dajesz Im w ten sposób nad sobą władzy? Gdzie tu niezależność? Gdzie Ty sam? Jeśli nawet Boga sam nie wybierasz, bo to miejsce urodzenia wybiera jak sam powiedziałeś.

Więc Sam twierdzisz, że złe jest by samemu wybierać, co nazywasz własnym wyborem właśnie. Dziwna logika :co:

A skoro więc nie zgodzisz się ze mną bo jak powiesz sam decydujesz, i sam wybierasz to co jest dobre dla Ciebie, czemu innych nazywasz złymi bo uczynili tak jak mówisz że robisz sam.

Czy więc to co moje jest Twoje, nie cudze? A twierdzisz że, nic Ci do cudzego. Więc co tu w wątkach nie twojego Boga robisz? Jedna wielka sprzeczność.

Nie widzisz tego, że już nie ma Ciebie? Jest tylko to czym nie jesteś. I tylko to Cię kreuje i to się liczy.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 23:10 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: JEZUS A RELIGIA

51
Mezamir, ok- Ty bedziesz szanowal mnie o ile ja bede szanowala Ciebie. Tu mamy problem bo ja mowie to samo. I co?
Nikt nikogo? A moze kto pierwszy ten lepszy? Madrzejszy? Czy gorszy, glupszy...jak myslisz?
Idzmy dalej- twierdzisz ze czlowiekiem stajemy sie poprzez wiare? Dobrze rozumiem? Bo wiesz- juz mowilam ze nie wierze w nic....wiec jestem czy nie jestem czlowiekiem?
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 23:23 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

52
"czlowiekiem stajemy sie poprzez wiare?"-nie chodzi o religię :)


"nie wierze w nic."-a w ludzi?W to że słusznie prawisz?:D
W coś jednak wierzysz ;) wierzysz że Ci się uda lub że jutro będzie lepiej :)
i to właśnie sprawia że działasz jak człowiek,jesteś człowiekiem :)


"Ty bedziesz szanowal mnie o ile ja bede szanowala Ciebie. Tu mamy problem"-nie mamy żadnego problemu :D
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 23:49 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

53
"Szanuje tylko tych którzy szanują mnie." Więc to Ci którzy cię nie szanują, decydują o tym jaki się stajesz? Czy nie dajesz Im w ten sposób nad sobą władzy? Gdzie tu niezależność? Gdzie Ty sam? Jeśli nawet Boga sam nie wybierasz, bo to miejsce urodzenia wybiera jak sam powiedziałeś.

Więc Sam twierdzisz, że złe jest by samemu wybierać, co nazywasz własnym wyborem właśnie. Dziwna logika :co:

A skoro więc nie zgodzisz się ze mną bo jak powiesz sam decydujesz, i sam wybierasz to co jest dobre dla Ciebie, czemu innych nazywasz złymi bo uczynili tak jak mówisz że robisz sam.

Czy więc to co moje jest Twoje, nie cudze? A twierdzisz że, nic Ci do cudzego. Więc co tu w wątkach nie twojego Boga robisz? Jedna wielka sprzeczność.

Nie widzisz tego, że już nie ma Ciebie? Jest tylko to czym nie jesteś. I tylko to Cię kreuje i to się liczy.
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 0:03 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: JEZUS A RELIGIA

54
Mezamir, wierze we wszystko:). Czytasz rozumiejac to zgodnie z programem zakodowanym w glowie:). Widzisz jak latwo o zwykle nieporozumienie. Pozory moga mylic....
Tak, nie mamy problemu. Szanuje zycie. Nie musze czekac na Twoj szacunek . Zycie jest w kazdym czlowieku:). To samo, jedno zycie, nie dzielace nas, o ile sami sobie tego nie zrobimy wiedzeni rozumem. :)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 0:04 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JEZUS A RELIGIA

55
SeJa, Siostrzyco:)nigdy nie tanczylam w duecie, ale chyba coraz lepiej nam idzie, jak myslisz?
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 0:14 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron