Ane, nic nie kasuję, skoro sobie tego życzysz
Nass, to ja się o Was boję, nie o siebie :black2:
JEŚLI, przyjadę (zaznaczam to słowo), to ze swoją Pania, a wtedy grubego picia nie będzie. Ja chcę Jej pokazać Warszawę, a nie chlać z Wami na umór (na to przyjdzie czas ).

Filmik zostawię sobie na jutro, bo nawet ja (niespotykanie spokojny człowiek) mam swoje nerwy

Eindhoven pozdrawia Warszawę :przybij:

Chętnie poznamy Was - parę(Ciebie i Twą Pani). Ja tam na pewno nie będę upijał. Zresztą teraz picia w sumie też nie było. Więc spokojna Twa rozczochrana.

Moja Pani nie jest rozczochrana

Pisałem o Twej głowie odnośnie rozczochrania.

Nebo on skumał przekaz, nie musisz tlumaczyc

Moim zdaniem Warszawa wygląda ładnie tylko jak jest zasypana śniegiem

Film mi się bardzo podobał.
Nass jak zwykle, chuligan-assasin
Lapi i jej cięty język
Neb z tym swoim stoickim spokojem
I Ane jak zwykle rozwalający

Z tego co widzę Warszawa ma swój urok i narobiłam sobie chęci na wycieczkę:) I pamiętajcie, że to mówi Krakowianka! A wiadomo Krakow z Warszawą zawsze rywalizował

A wiecie, ja ubolewam nad tym, że skoro wy jesteście w Warszawie i PACon jest w Warszawie 21 stycznia to ja bym tam była na sto procent tylko że mam studniówkę a tak to można by się było umówić -_-

Nebogipfel pisze:To jak będziesz to oprowadzimy. Swoją drogą zgadłem którędy Anetorh do nas dojechał.

trzymam za słowo gdyz niebawem bede:)

Recenzja filmu "Wycieczka"
Debiut młodego, polskiego reżysera, Anetorha, jest murowanym kandydatem do tegorocznego Oscara. Aż dziw, że mlodemu reżyserowi udało się namówić do współpracy gwiazdy światowego kina: Neba, Nassa i zjawiskowo piękną Lapi, znanych ze słynnej "Sagi rodu Imladis" w reżyserii Pollitera. Zresztą w filmie Anetorha pojawia się ukłon w stronę reżysera "Sagi...".
Razem z bohaterami wyruszamy w tytułową wycieczkę, podczas której czujemy się tak, jakbyśmy uczestniczyli w niej z Lapi, Nassem, Nebem i Anetorhem, oczywiście. Zgodnie ze schematem wymyślonym przez Hitchcoka, zaczyna się od trzęsienia ziemi (kamera "z ręki" potęguje napięcie) - Anethor czeka na tramwaj. Scena ta, z pewnością, przejdzie do historii kina, jest majstersztykiem świadczącym, że młody reżyser zna doskonale swój warsztat. Później napięcie rośnie. Mrożące krew w żyłach sceny wspinaczki Nassa i Neba (podobno ujęcia te były kręcone bez pomocy kaskaderów), jedzenie frytek przy pomniku Kopernika, wyścig kaczek, to tylko niektóre ze scen, które zostają nam w pamieci po wyjściu z kina. Dla mnie najbardziej przerażajacą sceną jest scena pokazująca warszawskie ulice. Jest to film, który można polecić wyłącznie widzom doroslym i o mocnych nerwach. Jednak reżyser tymi wstrząsajacymi scenami chce nam pokazać głębsze dno. "Wycieczka" to film genialny, niesamowity, cudowny...
Wszyscy kinomani czekają na kolejne dzieło Anetorha, a ci, co nie widzieli - marsz do kina!!
P.S.
Jak zwykle, piraci zwąchali dobry interes i cały film można obejrzeć na stronie www.imladis.p2a.pl


:rotfl: :ahaha: :ahah: :rotfl: :black2:

Ciesze się że etatowemu marudzie się podobał nasz film.
Nie martw się będzie więcej, zdjęcia do kolejnego ruszają już niebawem

Będzie z większym rozmachem, lepszym sprzętem i graficy też dadzą czadu.

Generalnie bardzo fajny film. Myślę, ze trzeba koniecznie zrobić serię pt " Poszukiwanie dziewczyny dla Nebo". Anetorh - jako główny narrator i oczywiście Nebo jako główny bohater z całą masą przygód

Sosan jak na razie planujemy zrobić serial podróżniczy po zakątkach Warszawy

Sosan pisze:Generalnie bardzo fajny film. Myślę, ze trzeba koniecznie zrobić serię pt " Poszukiwanie dziewczyny dla Nebo". Anetorh - jako główny narrator i oczywiście Nebo jako główny bohater z całą masą przygód

To tak zgodnie z przysłowiem, dziewczyny bez chłopów więdną, a chłop bez kobiety głupieje.

voltaren pisze:Moim zdaniem Warszawa wygląda ładnie tylko jak jest zasypana śniegiem

Voltarenku, Łazienki są cudowne jesienią. Mnie zdarzyło się kiedyś nawiedzić stolicę ciepłą październikową porą i dopiero wtedy zakochałam się w tym miejscu Bo reszta Warszawy..., podobnie jak Rzeszów urodą nie grzeszy

Świetny filmik:) Wszyscy wyglądacie na sympatycznych ludzi z poczuciem humoru i luzem. Tylko Nebo się trochę czaił a myślałam, że z niego jest największy zgrywus i dusza towarzystwa Lapi rzeczywiście jest wyjątkowo urodziwa, ale to już widać było na fotencjach.

Niestety jestem jeszcze nieco dziki. Warszawa moim zdaniem ma duży urok nocą, najlepiej po deszczu.

haha poli super recenzja

fajna z was gromadka

Sosan pisze:Generalnie bardzo fajny film. Myślę, ze trzeba koniecznie zrobić serię pt " Poszukiwanie dziewczyny dla Nebo". Anetorh - jako główny narrator i oczywiście Nebo jako główny bohater z całą masą przygód

To będzie HIT!!!

:hhhh::powodzenia: Nebo

Weźcie nie gadajcie, ja widzę tylko swój wielki nos W ogóle to myślałam że tu jakaś dyskusja...a to znowu tylko Hoffman się bawi
China, czyli że jak? To weź napisz po prostu, jakbyś miała chwilę. ja nie wiem jeszcze co będziemy robić 21-szego stycznia, ale jak się chce, to ma się czas na co się chce mieć.

Ja?! pisze:

Sosan pisze:Generalnie bardzo fajny film. Myślę, ze trzeba koniecznie zrobić serię pt " Poszukiwanie dziewczyny dla Nebo". Anetorh - jako główny narrator i oczywiście Nebo jako główny bohater z całą masą przygód

To będzie HIT!!!

:hhhh::powodzenia: Nebo

A namawialiśmy go po drodze, tyle lasek się kręciło, ale chyba się przy nas wstydził.

Nebogipfel pisze:Niestety jestem jeszcze nieco dziki. Warszawa moim zdaniem ma duży urok nocą, najlepiej po deszczu.

Jo, to na razie nie ze mną, chodzę przeziębiona od tej wycieczki. Chyba że coś stawiasz to możemy gdzieś posiedzieć.

Ha! I ja oberzałam!

Epicka narracja Masz gadane, Ane ;D

Jesteście wszyscy zakręceni, super to Wam wyszło. Bardzo podobały mi się indywidualne przekazy na końcu.

Aa i jestem pod wrażeniem profesjonalizmu asasyńskich wspinaczek ;D

Dzisiaj chyba trzeba zacząć świętować, dawno nie widzieliśmy Twej osoby.
Daj znać jak zechcesz się spotkać.

Flm nie dziala!