Ostatnio na scenie muzycznej pojawiają się świetne wokalistki. O mocnych, zmysłowych głosach, nieco staromodnych. Śpiewają teksty o czymś a nie tylko "oh baby" z mnóstwem bliżej niesprecyzowanych wrzasków, postękiwań i pojękiwań Nie epatują nagością czy przestylizowanym seksapilem. Są jakieś wobec zalewu kalek i tandety, wszelkiej maści Kesh (brrrr...) czy gwiazdeczek Disney'a. Wg mnie są dobre, mają szansę zmienić (na lepsze) współczesne muzyczne trendy.
A oto i Damy, o których mowa
Florencja
[youtube][/youtube]
Adele
[youtube][/youtube]
Lana
[youtube][/youtube]
Słucha się równie dobrze jak je ogląda, może nawet lepiej Mam nadzieję, że narobią zamieszania w show biznesie i wniosą zbawienny ferment.
A Wy co o nich myślicie? Podoba się Wam taka muzyka, takie głosy czy niewiele się różnią od tego, co serwowano nam dotychczas?
Re: Idzie ku lepszemu?
1
Ostatnio zmieniony 17 lut 2012, 19:08 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson
Majgull Axelsson