toja pisze:widzisz wprowadziłeś nowe słowo - niepewność - Wierze ale nie jestem pewny?Raczej to nie pasuje.
Przykład:Dwie Religie Chrześcijanin-izm i Islam do XVII wieku nie było miejsca w tych Religiach na niepewność.Od XVII wieku w Chrześcijanie odkryli to ze wiara jest hamulcem w rozwoju i wtedy rozwinęła się Nauka .W Islamie niema miejsca na niepewność,oni nie potrzebująca Wiedzy.(Sorry to jest tylko moje zdanie)
Oczywiście, bo ludzie do XVII byli tak głupi, że naprawdę głowa mała... Przepraszam, ale ten stereotyp jest bardzo krzywdzący i powtarzany niczym mantra. W XVII nie doszło do jakiegoś wybuchu wiedzy. Ta wiedza cały czas była, a żeby było śmiesznie, część z niej była zachowana na Bliskim Wschodzie wśród muzułmanów. W tych oświeconych wiekach korzystano ze średniowiecznych muzułmańskich podręczników medycznych. Kto przyniósł system dziesiętny? Muzułmanie po podbojach w Indiach. Gdyby tego ze sobą nie przynieśli, to byśmy nadali liczyli w stylu rzymskim (taki żarcik
). Medycyna na Bliskim Wschodzie, to było coś. Istniały szpitale i dopiero dzięki ruchowi krucjatowymi, takie wynalazki przyszły do Europy. Faktem jest, że chrześcijaństwo w swoich początkach niszczyło zdobycze nauki starożytnych, ale islam absolutnie nie. Istniał ruch translatorski, gdzie tłumaczono dzieła greckich filozofów, a Averroes czy Awicenna... chyba nie trzeba mówić, że byli muzułmanami? A słowa pana, które mam w opisie? Znany filozof, teolog, naukowiec, wstawcie co chcecie i muzułmanin. Świat współczesny jest taki jaki jest, ale to nie znaczy, że islam (ba, chrześcijaństwo także) oznacza zacofanie.
Przepraszam, trochę się uniosłam i nie do końca na temat, ale już tak mam
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)