polliter pisze:Krysiu, skoro był taki odpowiedzialny, to niech, kurna, odpowiada za to, co zrobił. Ja wiem, że głupio tak dziadka ciągać po sądach, ale skoro ODPOWIADA za swoje decyzje, to do końca.
Z tym Wallenrodem to pojechałaś po bandzie :rotfl:
Dla mnie coroczne zloty pod chatą Jaruzela (13 grudzień) są parodią :black2:
Ale debil z debilem sie nie dogada...
A co chcesz ,by zrobił? Dzięki niemu i Wałęsie Polska przeszła transformacje bez wojny domowej. To nie wystarczy . Chcesz krwi Dantona ,jak w rewolucji frańcuskiej? Tak tutaj odwolujecie się do stanu wojenego ... Jaruzelski tłumaczył się z własnej decyzji .Mnie to zadawala ... Kto wie jakby się potoczyły losy przeobrażeń ,gdyby nie ta decyzja.. Nie znamy treści nieoficjalnych rozmów i nikt ich nie pozna...
A co do Konrada Wallenroda. Ja go tak postrzegam ...Ważniesze było dobro ojczyzny ,niz partykularyzm systemu.... I jego decyzje zaczęły opozycjonistów postrzegać jako partnerów .. Uważam ,ze gdyby jego otoczenie nie było takie zachowawcze ,szybciej doszłoby do porozumienia. A może powtórzyłyby sie Węgry...?
Wyobraz sobie ,jak by się na miejscu Jaruzelskiego zachowywał się tchórzliwy Żiobro , karierowicz Kurski czy Jarek Kaczyński skażony gomułkowska retoryką , nie mówiąc o zakomleksionym Leszku Kaczyńskim , który pozwalał obrazac własna zonę...
POstawich obok siebie ...który z nich emanuje wewnętrzna klasą , godnością odpowiedzialnością ,szacunkiem dla ludziu....
Juz zastrzelilismy pierwszego prezydenta Rz.P.. Narutowicza ,potrzeba nam następnej krwi. Zacytuje tu Mickiewicza ,,, Zemsta ,zemsta na wroga z Bogiem a nawet mimo Boga...